Kongres Konfederacji wykluczył Włodzimierza Skalika i Roberta Iwaszkiewicza z Rady Liderów ugrupowania. Na tym jednak nie koniec.
Posłowie Roman Fritz i Włodzimierz Skalik, przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej, postanowili sami opuścić klub parlamentarny Konfederacji.
Rozłam w klubie Konfederacji
– Konfederacja Wolność i Niepodległość była wypadkiem przy pracy systemu. System nie dopatrzył, nie zadbał o to, by w Sejmie nie pojawiła się ideowa prawica. Taką ideową prawicą była Konfederacja w jej pierwotnym wydaniu. Dzisiaj widzimy, że ten błąd systemowy jest naprawiany. Konfederacja w obecnej formie została ściągnięta z pozycji ideowej prawicy do centralnego bagienka. Do ideowego miszmaszu, "dla każdego coś dobrego". W klubie Konfederacji nie ma już miejsca dla ideowej prawicy – powiedział Skalik na konferencji prasowej w Sejmie. – Będziemy bronić naszych ideałów, nie ulegając politycznej poprawności – dodał.
Po odejściu przedstawicieli partii Grzegorza Brauna, klub parlamentarny Konfederacji liczy 16 posłów. Są to: Grzegorz Płaczek (przewodniczący klubu), Michał Wawer (wiceprzewodniczący), Krzysztof Bosak, Sławomir Mentzen, Konrad Berkowicz, Karina Bosak, Bronisław Foltyn, Krzysztof Mulawa, Bartłomiej Pejo, Michał Połuboczek, Krzysztof Szymański, Krzysztof Tuduj, Witold Tumanowicz, Ryszard Wilk, Przemysław Wipler oraz Andrzej Zapałowski.
Nie chcieli poprzeć Mentzena
Grzegorz Braun został usunięty z Konfederacji Wolność i Niepodległość po tym, jak ogłosił start w wyborach prezydenckich. Pod koniec sierpnia 2024 r. Rada Liderów Konfederacji zdecydowała, że nie przeprowadzi prawyborów prezydenckich, a kandydatem ugrupowania na prezydenta RP będzie Sławomir Mentzen, prezes Nowej Nadziei.
Pod koniec stycznia media informowały, że posłowie Konfederacji przegłosowali uchwałę, z której wynika, że będą popierać Sławomira Mentzena w kampanii prezydenckiej. Pod dokumentem nie podpisało się dwóch parlamentarzystów: Włodzimierz Skalik i Roman Fritz, którzy nie pojawili się na posiedzeniu klubu.
Czytaj też:
Mentzen: Oni chcą, żebyśmy zamknęli elektrownie, huty, kopalnie, zniszczyli przemysł i rolnictwoCzytaj też:
Konfederacja jak Musk? Wipler wskazuje przykład
