– Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim Polkom i Polakom za każdy oddany na mnie głos. Szczególnie chciałem podziękować Warszawiakom i Warszawiankom za wszystkie głosy i niebywałą frekwencję, które motywują mnie do dalszej pracy – mówił Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej towarzyszącej otwarciu Placu Centralnego. To były jego pierwsze słowa po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów.
"Nie mam do nikogo żalu za kampanię"
Rafał Trzaskowski stwierdził, że jeśli chodzi o kwestie pretensji do kogokolwiek za przegrane wybory, to polityka nie jest dobrym miejscem na takie zachowania. Zapytany o wejście Donalda Tuska do jego kampanii zapewnił, że nie ma do nikogo żalu, jednocześnie dodał, że jeszcze dziś ma rozmawiać o tym samym z premierem. Zaakcentował również, że jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek wnioski.
Prezydent Warszawy podkreślił, że nic mu nie wiadomo, aby w koalicji miało dojść do jakiegokolwiek rozłamu. – Rząd koalicyjny funkcjonuje dobrze. Jeśli ktoś chce dyskutować o tym co wydarzyło się w trakcie kampanii, od tego są spotkania klubu i władz partii – podsumował.
Dyplomatycznie o sprawie wieczoru wyborczego
– Cieszyliśmy się i dziękowaliśmy całej Polsce – powiedział pytany o przedwczesną radość z ogłoszonych wyników exit poll, która dawała mu 0,6 proc. przewagi, co było zarazem jedynym komentarzem w tej sprawie. Dopytywany przez dziennikarkę Polsat News o niedzielny "taniec na własnym pogrzebie" stanowczo zaapelował, aby zwolnić go od komentarzy w tej sprawie.
– Zawsze stroniłem od tego, aby komentować negatywne komentarze. Zawsze wszystkim radzę – jeśli chcecie rozliczać cokolwiek, zacznijcie najpierw od siebie – zaznaczył.
"Zamierzam dokończyć swój mandat"
Zapytany czy w myśl zasady "do trzech razy sztuka" rozważa kandydowanie w wyborach prezydenckich za pięć lat odparł, że aktualnie skupia się na pełnieniu obowiązków prezydenta Warszawy.
Dopytywany o kwestię ewentualnego referendum w sprawie odwołania władz Warszawy stwierdził, że wszyscy mają mocny mandat do sprawowania urzędu i także on zamierza go dokończyć.
Czytaj też:
"Jest to do zrozumienia". Posłanka KO o porażce Trzaskowskiego
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
