Chodźmy wszyscy do więzienia. Solidarność z Grzegorzem Braunem

Chodźmy wszyscy do więzienia. Solidarność z Grzegorzem Braunem

Dodano: 
Grzegorz Braun
Grzegorz Braun Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Paweł Witaszek II Kilka miesięcy temu w szpitalu w Oleśnicy doszło do zabójstwa dziecka, które mogło się urodzić żywe (9 miesiąc ciąży). Przebieg "operacji" wyglądał następująco: dziecku wstrzyknięto śmiertelny zastrzyk w serce a następnie za pomocą tzw. cesarskiego cięcia wydobyto je z łona (kolokwialnie: brzucha) matki. Równie dobrze kolejność można było odwrócić: najpierw dokonać cesarskiego cięcia, wydobyć dziecko a następnie pozbawić je życia zastrzykiem w serce lub inną metodą.

Zmiana kolejności z perspektywy dokonującej „zabiegu” lekarki nie zmieniłaby istoty rzeczy: wyjaśniała później, że życie ludzkie zaczyna się po przejściu płodu przez kanały rodne matki – tak więc w przypadku zastosowania cesarskiego ciecia mamy nadal do czynienia z płodem. To o tyle ważne, że chyba żaden normalny człowiek nie powie, że w tym drugim przypadku mieliśmy do czynienia z „przerwaniem ciąży”. Olbrzymia większość uznaje, że także to co faktycznie się zdarzyło było zabójstwem.

Tymczasem zupełnie inne jest stanowisko obecnego wymiaru sprawiedliwości. Przestępcą w tej sprawie okazał się być Grzegorz Braun, który naruszył prawo w kilku miejscach:

- nazwał p. Gizelę morderczynią czyli pomówił ją „o takie postępowanie, które może narazić ją na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu lekarza i poniżyć ją w opinii publicznej (art. 212 § 1 kk)”,

- dokonał „znieważenia (..) lekarza ginekologa Gizeli Jagielskiej, słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych lekarza i udzielaniem świadczeń zdrowotnych we wskazanym szpitalu, to jest podmiocie wykonującym działalność leczniczą na podstawie umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (art. 226 § 1 kk)

- „popychał ją i przytrzymywał rękami, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych lekarza we wskazanym szpitalu wykonującym działalność leczniczą na podstawie umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych i korzystającą z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w tym podmiocie, tj. czynu z art. 222 § 1 kk.

W czasie konferencji prasowej, prokurator przedstawiająca te zarzuty stwierdziła także, że p. Gizela Jagielska dokonała legalnej aborcji – w ten sposób odnosząc się do opisanej na początku „operacji”.

Jak można podsumować całą tę sytuację? W myśl „prawa, tak jak je rozumiemy” karane będzie popychanie i przytrzymywanie oraz nazwanie zaaplikowania śmiertelnego zastrzyku dziecku tuż przed porodem „morderstwem” natomiast samo morderstwo jest wykonywaniem czynności leczniczych finansowanych ze środków publicznych, w związku z czym nie tylko nie podlega karze ale jest przez prawo chronione.

To jedno z nielicznych osiągnięć w „przywracaniu praworządności” koalicji demokratycznej.

Na koniec wrócę do kwestii „utraty zaufania społecznego”. Wydaje mi się, że wiedząc jak przebiegała „operacja” ci którzy uznają ją za morderstwo uważają tak niezależnie od „pomówienia” przez Grzegorza Brauna a ci którzy uważają, że była to normalna procedura leczenia nie utracą zaufania do p. Gizeli mimo pomówień Grzegorza Brauna. To pokazuje jak absurdalne są w ogóle budowane na podobnych zasadach zarzuty.

Ale, skoro traktowane są przez obecny wymiar sprawiedliwości poważnie to niniejszym zgłaszam się na ochotnika: ja także, niniejszym, pomawiam p. Gizelę Jagielską o dokonanie morderstwa. Apeluję też do wszystkich którzy podobnie do mnie oceniają sprawę o składanie podobnych deklaracji. Pozwólmy prokuratorowi Bodnarowi na poprawienie statystyki w zakresie przywracania praworządności.

Adresów nie podajemy – niech wysyłają za nami listy gończe!

Paweł Witaszek

Czytaj też:
Interwencja Brauna w szpitalu w Oleśnicy. Jest decyzja prokuratury
Czytaj też:
Szokujący reportaż w Polsacie. Ordo Iuris składa zawiadomienie


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także