Narracja o "neosędziach" legła w gruzach. SN wskazuje na opinię KE

Narracja o "neosędziach" legła w gruzach. SN wskazuje na opinię KE

Dodano: 
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Stanowisko Komisji Europejskiej i decyzja TSUE podważyły twierdzenia obozu rządzącego o tzw. "neosędziach".

W wydanym przez Sąd Najwyższy komunikacie czytamy, że SN odrzucił wniosek o test niezawisłości i bezstronności tzw. "neosędziego", powołując się na stanowisko Komisji Europejskiej wyrażone w postępowaniu przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. We wspomnianym stanowisku KE wskazała, że "sędziowie-członkowie organu krajowego, który odgrywa decydującą rolę w procedurze nominacyjnej sędziów, mogą być wybierani przez krajowy parlament".

Narracja o "neosędziach" upadła

W sprawie dotyczącej "neosędziego" Sąd Najwyższy wystąpił do TSUE z szeregiem pytań prejudycjalnych dotyczących m.in. unijnego standardu powoływania sędziów. W marcu tego roku KE przedstawiła stanowisko, w którym wskazała, że w unijnych przepisach nie ma regulacji dotyczących zasad wyłaniania członków gremiów takich jak Krajowa Rada Sądownicza. KE zaproponowała, by na pytania prejudycjalne polskiego sądu odpowiedzieć następująco:

"Art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE w związku z art. 2 TUE i art. 47 Karty praw podstawowych należy interpretować w ten sposób, że w zakresie w jakim procedury nominacyjne sędziów w państwie członkowskim przewidują wystarczające gwarancje pozwalające na wykluczenie wszelkich uzasadnionych wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności powołanych w nich sędziów, nie sprzeciwiają się co do zasady ustawodawstwu krajowemu przewidującemu, że sędziowie-członkowie organu krajowego, który odgrywa decydująca rolę w procedurze nominacyjnej sędziów, takiego jak Krajowa Rada Sądownictwa, wybierani byli przez krajowy parlament".

Postanowieniem z 30 kwietnia 2025 r. Prezes TSUE m.in. po rozważeniu uwag przedstawionych w imieniu Komisji Europejskiej, a także w związku z postanowieniem Sądu Najwyższego złożonym do TSUE 27 marca 2025 r., postanowił wykreślić sprawę z rejestru Trybunału.

Bazując na wytycznych KE oraz decyzji TUSE, Sąd Najwyższy 9 lipca tego roku odrzucił wniosek o test niezawisłości i bezstronności tzw. "neosędziego".

Czytaj też:
Porozumienie w sprawie sądów? Prof. Manowska chce spotkania z Tuskiem i marszałkami
Czytaj też:
"To zdrada interesów państwowych". Duda: Pewna grupa oszalała


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Sąd Najwyższy
Czytaj także