"To wygląda jak katastrofa". Co czeka Ukraińców po wecie Nawrockiego?

"To wygląda jak katastrofa". Co czeka Ukraińców po wecie Nawrockiego?

Dodano: 
Prezydent RP Karol Nawrocki (C), szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker (P) oraz szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki (L) podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie
Prezydent RP Karol Nawrocki (C), szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker (P) oraz szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki (L) podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Brak podpisu prezydenta pod ustawą, skomentował Oleksandr Pestrykov z fundacji Ukraińskim Dom.

Prezydent Karol Nawrocki nie podpisał ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy. Prezydenckie weto skomentował w rozmowie z portalem wp.pl Oleksandr Pestrykov z fundacji Ukraińskim Dom (pomagającej ukraińskim uchodźcom w Polsce).

– Jesteśmy zaskoczeni. Nie wiemy, jak wygląda projekt, który prezydent RP planuje wnieść do Sejmu. Mamy nadzieję, że prace nad nowelizacją specustawy będą przebiegały szybko i że w trakcie czterech wrześniowych posiedzeń Sejmu uda się coś zrobić. Jeśli do 30 września specustawa nie zostanie znowelizowana, to już 1 października prawo do legalnego pobytu w Polsce straci prawie milion osób. To wygląda jak katastrofa – ocenił.

Rozmówca portalu podkreślił, że konsekwencje wykraczają daleko poza dodatki socjalne. – Biznesy, jednoosobowe działalności gospodarcze i spółki, założone przez uchodźców z Ukrainy, zostaną skreślone z rejestrów państwowych. Ponad 700 tys. obywateli Ukrainy, którzy pracują i płacą składki, utraci prawo do pracy na podstawie zawiadomienia. Będą musieli ubiegać się o zezwolenia lub specjalne oświadczenia, co wprowadzi ogromny chaos administracyjny – stwierdził.

Zdaniem Pestrykova, choć dla osób już zatrudnionych sytuacja nie będzie całkowicie katastrofalna, to pracodawców czeka poważny zamęt. Podkreślił, że specustawa była ważnym źródłem finansowania dla samorządów i instytucji. Z około 10 mld zł z Funduszu Pomocy, tylko 2,5 mld zł trafiało bezpośrednio do uchodźców z Ukrainy. Reszta wspierała samorządy, szkoły, szpitale, urzędy, a nawet rolników, którzy realizowali działania pomocowe. – To były realne pieniądze zasilające polską gospodarkę i administrację – powiedział.

Poinformował też, że na etapie prac w Sejmie Fundacja Ukraiński Dom zgłosiła szereg propozycji zmian w systemie wsparcia. – Mamy nadzieję, że część obywateli Ukrainy będzie mogła korzystać ze statusu ochrony przyznanego przez Unię Europejską, ale potrzebne są jasne decyzje polskiego rządu – dodał.

Ocenił, że argumentacja prezydenta "pozostaje niejasna". – Rząd od miesięcy pracuje nad projektem ustawy o weryfikacji prawa cudzoziemców do świadczeń rodzinnych, który ma ograniczyć wsparcie dla osób nieaktywnych zawodowo. To trudny temat, bo każdy mechanizm łatwo obejść. Mamy jednak nadzieję, że prezydent rzeczywiście dysponuje gotowym rozwiązaniem i że wszystkie siły polityczne znajdą porozumienie, by przed 1 października uchwalić nowe przepisy – mówił portalowi wp.pl.

Weto do ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy

Prezydent Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że nie podpisał nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Regulacja zakładała przedłużenie ochrony tymczasowej udzielanej obywatelom Ukrainy, uciekającym przed wojną, do 4 marca 2026 roku. Nowela doprecyzowała też m.in. przesłanki do otrzymania świadczenia "800 plus", tak, aby wypłacane było również na dzieci, które ukończyły szkołę ponadpodstawową przed ukończeniem 18. roku życia oraz spełniają obowiązek nauki przez uczęszczanie do uczelni lub na kwalifikacyjne kursy zawodowe. Karol Nawrocki swoją decyzję motywował w poniedziałek m.in. tym, że świadczenie "800 plus" powinni dostawać tylko Ukraińcy, którzy pracują w Polsce.

Czytaj też:
Poseł PiS przypomniał wpis Tuska. "Nie wierzę, że mógł w kampanii kłamać"
Czytaj też:
"Żadnych przywilejów", "antyukraińskie fobie". Fala komentarzy po decyzji Nawrockiego


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: DoRzeczy.pl / wp.pl
Czytaj także