Podczas rozmów w Gabinecie Owalnym amerykański przywódca zapowiedział dalszą obecność żołnierzy USA w Polsce, a nawet możliwość zwiększenia ich liczby. Trump zaprosił również prezydenta RP do udziału w przyszłorocznym szczycie G20 w Miami na Florydzie.
– Myślę, że prezydent Nawrocki godnie reprezentował RP w USA i wysłał bardzo silny sygnał na Kreml, do naszych wrogów o tym, że sojusz polsko-amerykański był silny i jest silny nadal. Myślę, że to jest najważniejsze – stwierdził Marcin Mastalerek, ostatni szef gabinetu prezydenta Dudy.
Mastalerek: Nawrocki mi zaimponował
Pytany o ustalenia ze spotkania dot. obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce Mastalerek stwierdził, że kilka miesięcy temu to samo mówił prezydentowi Dudzie szef Pentagonu.
– Mówił, że może ich obecność nawet zostanie zwiększona, to samo mówił specjalny wysłannik gen. Kellogg, więc to konsekwentna linia Pentagonu i współpracowników prezydenta Trumpa, ale bardzo dobrze, że cały świat to usłyszał – stwierdził.
Następnie podkreślił, że był pod wielkim wrażeniem prezydenta Nawrockiego. – I tego początku i w ogóle tego, jak się zachowywał. Spodziewałem się, że będzie bardziej zestresowany, natomiast zaimponował mi. Mówię to, powiedzmy, jestem często krytyczny wobec polityków w ogóle – stwierdził w RMF FM.
Mastalerek wyraził nadzieję, że w Polsce powstanie tzw. Fort Trump. – To wielki, świetny pomysł prezydenta Dudy, do którego dziś wraca prezydent Nawrocki i patrzę na to, że jest to kontynuacja prezydentury i bardzo dobrze się stało właśnie, że ta linia prezydenta Dudy jest kontynuowana – dodał.
Ważna deklaracja Trumpa
Prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z prezydentem Karolem Nawrockim w Białym Domu zadeklarował, że żołnierze amerykańscy pozostaną w Polsce. Nawrocki poinformował później dziennikarzy, że toczą się rozmowy na temat możliwego zwiększenia obecności sił USA w naszym kraju.
Premier Donald Tusk podkreślił, że deklaracja prezydenta USA o tym, że Stany Zjednoczone nie zamierzały i nie planują w przyszłości wycofania z Polski amerykańskich wojsk, to ważne słowa, które potwierdzają ponadczasowy charakter sojuszu.
Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił, że to dobrze, że Trump potwierdził dalsze stacjonowanie wojsk amerykańskich w Polsce. Zapewnił też, że w sprawach bezpieczeństwa, odstraszania Rosji i wspierania Ukrainy rząd, prezydent i opozycja w Polsce mówią jednym głosem.
Czytaj też:
Tusk odpowiada na żądanie Trumpa. "Mamy problem tylko z dwoma państwami"Czytaj też:
Trump mówi o "dość znaczących" cłach na półprzewodniki
