Jak się okazuje, PO chce walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym, liberalizując przepisy dotyczące możliwości zdobycia prawa jazdy. Według tej koncepcji, uprawnienie do kierowania pojazdami mogliby otrzymywać już 17-latkowie. Problem w tym, że możliwość prowadzenia samochodu nie spowoduje rozwiązania kwestii wykluczenia komunikacyjnego.
Internauci kpią z pomysłu PO
"Jakiś geniusz prowadzący satyryczne konto @Platforma_org uważa, że pojęcie «wykluczenie komunikacyjne» dotyczy nieletnich, którzy nie mają prawa jazdy" – ocenił internauta John Bingham.
"Wykluczenie komunikacyjne zostało właśnie zredefiniowane. Tu zmiana szyldu może nie wystarczyć" – napisał dziennikarz Rafał Mrowicki.
"No i się wylało… że Platforma nie wie, czym jest wykluczenie komunikacyjne, że co to w ogóle za pomysł! Tymczasem to pierwsza atrakcyjna propozycja dla najmłodszych obywateli, którzy przed październikiem 2027 zasilą rynek wyborczy" – stwierdził Marcin Duma, prezes Fundacji IBRiS.
"Rozwiązaniem wykluczenia komunikacyjnego ma być przesunięcie wieku od którego można podchodzić do prawka... Tutaj już nawet spawanie nie pomoże temu poziomowi odklejenia..." – napisał Dominik Wasilewski.
"Co? I to jest rozwiązanie wykluczenia komunikacyjnego? Zwiększenie samochodów na drogach i oddawanie prawa jazdy dzieciakom? A może autobusy do każdej gminy? Więcej pociągów lokalnych na trasach, koordynacja autobusowo-pociągowa?" – pyta Kuba Marciniak z portalu Immersja.
"Walczę z ubóstwem energetycznym, będę rozdawał ludziom latarki. Naprawdę, trzeba mieć nieźle poukładane na strychu, żeby do walki z wykluczeniem komunikacyjnym, które zmusza ludzi do korzystania z własnych środków transportu przypisać ułatwienia w korzystaniu z własnych środków transportu" – stwierdził Jakub Wiech z portalu energetyka24.com.
"Rozdawanie prawa jazdy 17-latkom, którzy mają jeździć z opiekunem to nie jest walka z wykluczeniem. Mama z nimi do szkoły pojedzie i poczeka na powrót? A bez szkolenia BRD to jest dokładanie rocznika najniebezpieczniejszych na drogach. Krwią to będzie okupione" – ocenił Łukasz Zboralski, publicysta "Do Rzeczy" i szef portalu brd24.pl.
Czytaj też:
"Tusk wywiesił białą flagę". Koniec nadziei na zablokowanie umowy z Mercosur?Czytaj też:
"Ty jesteś dziennikarzem? Cynglem jesteś". Kurski uderza w Dziubkę z Onetu
