Marcin Przydacz przekazał, że spotka się w środę z wiceministrem spraw zagranicznych oraz Dyrektorem Generalnym Służby Zagranicznej.
– Jutro do Pałacu Prezydenckiego zaprosiłem przedstawicieli MSZ. Minister Bosacki i dyrektor generalny, jednocześnie szef Służby Zagranicznej mają się pojawić o godzinie 14:00 w Pałacu Prezydenckim. Jak widać ze składu strony rządowej, MSZ-owskiej, dyskusja może także dotyczyć spraw personalnych oczywiście i kwestii obsady placówek. Dla pana prezydenta to bardzo ważne, aby zakończyć ten wywołany decyzjami ministra Sikorskiego paraliż – powiedział Przydacz podczas konferencji prasowej.
W poniedziałek prezydencki minister mówił, że celem spotkania będzie przekazanie oczekiwań prezydenta dotyczących uregulowania sytuacji w ambasadach. Rozmowa ma też dotyczyć "szerszego kontekstu relacji prezydenta i rządu w domenie polityki zagranicznej". Chodzi m.in. o kwestię wymiany notatek ze spotkań z zagranicznymi przywódcami. Marcin Przydacz zwrócił uwagę, że od początku roku do Kancelarii Prezydenta RP wpłynęły tylko dwie niejawne notatki sporządzone po spotkaniach premiera Donalda Tuska z zagranicznymi przywódcami.
Spór z MSZ
3 września prezydent RP spotkał się z przywódcą USA Donaldem Trumpem. Wokół wizyty rozpętała się polityczna wojna, bowiem MSZ zrzucało Kancelarii Prezydenta, że nie chciała współpracować z rządem w ramach przygotowań do wizyty. Prezydentowi Nawrockiego, jako członek delegacji, nie towarzyszył też żaden przedstawiciel resortu w randze wiceministra. Dodatkowym aspektem sporu była postać Bogdana Klicha. MSZ wskazuje go na ambasadora Polski w USA, jednak prezydent zapowiedział, że nie podpisze nominacji. Obecnie więc Klich pełni funkcję chargé d’affaires RP.
Czytaj też:
Tusk poucza Nawrockiego. "To niestosowne"Czytaj też:
Polska zamyka granicę z Białorusią. Ostra reakcja Mińska
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
