"Bezczelne oszustwo". Kaczyński znów zaatakował Mentzena

"Bezczelne oszustwo". Kaczyński znów zaatakował Mentzena

Dodano: 
Jarosław Kaczyński vs. Sławomir Mentzen
Jarosław Kaczyński vs. Sławomir Mentzen Źródło: PAP
Jarosław Kaczyński ponownie skrytykował Konfederację zarzucając "bezczelne oszustwo" Sławomirowi Mentzenowi.

Jarosław Kaczyński przypomniał w Łodzi, podczas spotkania z wyborcami, że kiedy PiS zaczynał rządzić w 2015 roku "panoszyły się wielkie siły, które były za rozkradaniem polskich środków publicznych”.

– Z drugiej strony całe przedsięwzięcie było jednak dosyć łatwe. Wiedzieliśmy, że na podatku VAT są robione ogromne interesy. Wiedzieliśmy, że to straty idące w dziesiątki, a nawet w setki miliardów zł. Tak samo działano na akcyzie, w szczególności na paliwo, ale też na innych podatkach – tłumaczył.

Prezes PiS zauważył, że "wystarczyło przebudować aparat urzędniczy, powołać Krajową Administrację Skarbową, wydać bardzo ostre polecenie, że trzeba ściągać podatki zgodnie z prawem". – I pieniądze zaczęły napływać, zaczęło być ich coraz więcej – dodał.

Jarosław Kaczyński powiedział, że "te zyski, wielką nadwyżkę nad tym, co było wcześniej, uzyskaliśmy nie podwyższając podatki, tylko je obniżając".

Kaczyński zarzuca Konfederacji "bezczelne oszustwo"

– Nie wierzcie państwo w to bezczelne oszustwo, które wmawia nam w szczególności Konfederacja, że myśmy podwyższali podatki – mówił.

Podkreślił, że "owszem – kilka drugorzędnych podatków, takich jak na przykład podatek cukrowy – został podwyższony". – Wszystkie zasadnicze – poza VAT-em – zostały obniżone. W wielu wypadkach bardzo wyraźnie. Kwota wolna od podatku też została bardzo wyraźnie podwyższona do 30 tys. zł – powiedział.

Prezes PiS zwrócił uwagę, że "to się wtedy udało". – Dzięki temu doszliśmy do sytuacji, gdzie nominalny wzrost PKB w ciągu tych ośmiu lat wyniósł ponad 70 proc., a wzrost środków ściąganych przez państwo w podatkach i innych daninach publicznych był ponad dwukrotnie wyższy – tłumaczył.

Jarosław Kaczyński zarzucił kłamstwo Sławomirowi Menteznowi. – Niedawno Mentzen pisał, że to najlepszy dowód, że podnosiliśmy podatki. Nie, proszę państwa. To najlepszy dowód na to, że po prostu nie dawaliśmy państwa okradać – mówił.

Czytaj też:
Mentzen kpi z rządzących. "To jest naprawdę skandal"
Czytaj też:
Mentzen kąsa Kaczyńskiego. I ma rację


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także