"Sikorski będzie premierem". Znany polityk nie ma wątpliwości

"Sikorski będzie premierem". Znany polityk nie ma wątpliwości

Dodano: 
Premier Donald Tusk i wicepremier Radosław Sikorski
Premier Donald Tusk i wicepremier Radosław Sikorski Źródło: PAP / Paweł Supernak
W niedalekiej przyszłości czeka nas zmiana premiera? Poseł Polski 2050 Ryszard Petru uważa, że Donalda Tuska zastąpi Radosław Sikorski.

W ramach ostatniej rekonstrukcji rządu, do której doszło pod koniec lipca, Radosław Sikorski awansował na funkcję wicepremiera. Zgodnie z ostatnim sondażem CBOS, szef MSZ jest na trzecim miejscu rankingu zaufania do polityków. Zaufanie do niego deklaruje 43 proc. badanych. Nie ufa mu 35 proc. Obojętność wyraziło 11 proc. ankietowanych. Z kolei premier Donald Tusk cieszy się zaufaniem 35 proc. badanych. Szefowi rządu nie ufa 54 proc. ankietowanych.

Dyskusja o zmianie na stanowisku szefa rządu trwa od dłuższego czasu. Podobną deklarację były lider Nowoczesnej złożył kilka dni temu. Ryszard Petru wskazał, że "naturalnym kandydatem jest wicepremier Radosław Sikorski". Ocenił przy tym, że zajęcie stanowiska szefa rządu przez obecnego szefa MSZ byłoby dobrym ruchem.

– Zawsze jest potrzebna nowa energia, zryw. Nie mówię, że ja to wiem, tylko się spodziewam – dodał.

Sikorski premierem? Petru: Jestem przekonany

Ryszard Petru nie zmienił w tej sprawie zdania.

– Jestem przekonany, że premierem będzie Radosław Sikorski. Nie chce tylko powiedzieć kiedy, to będzie decyzja Donalda Tuska, kiedy przekaże tę pałeczkę – powiedział polityk na antenie Polsat News.

Jak zaznaczył Petru, "to naturalne, bo wyzwania są geopolityczne, militarne i dyplomatyczne i potrzebna jest nowa energia, zryw, również w gospodarce". Polityk stwierdził, że zmiana na stanowisku premiera dokonywana w "sposób pokojowy, na zasadzie sztafety" byłaby korzystna dla państwa.

– Jeszcze raz podkreślam – to nie może być wrogie przejęcie władzy, tylko to musi być płynne i pokojowe z namaszczeniem – powiedział poseł Polski 2050.

Trudna sytuacja w rządzie. Polityk bez ogródek

Ryszard Petru krytycznie ocenił również sytuacje w obozie rządzącym. – Koalicja w formule, w jakiej jest dzisiaj przegrywa wybory i to widać w sondażach – przyznał.

Były lider Nowoczesnej stwierdził, że w obecnym rządzie potrzebna jest "głęboka zmiana", a takiej nie przyniosły ostatnie roszady w Radzie Ministrów. – Jedyną ewidentną zmianą jest ta na stanowisku ministra sprawiedliwości – zaznaczył Petru.

Czytaj też:
Dni Tuska policzone? "Nowy premier podpisze umowę z USA"
Czytaj też:
Była premier zaskakuje pochwałą dla Sikorskiego. "Miał bardzo dobre wystąpienie"


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: Polsat News / rmf24.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także