"Kolejny plan się sypie". Kaczyński o Tusku: Boi się coraz bardziej

"Kolejny plan się sypie". Kaczyński o Tusku: Boi się coraz bardziej

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: X / @pisorgpl
Donald Tusk zaczepił w mediach społecznościowych Jarosława Kaczyńskiego. Pojawiła się błyskawiczna odpowiedź prezesa PiS.

Dzisiaj o godz. 14:00 na Placu Zamkowym w Warszawie odbędzie się manifestacja pod hasłem "STOP nielegalnej migracji! NIE dla umowy z Mercosur!", organizowana przez Prawo i Sprawiedliwość. Weźmie w niej udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz czołowi politycy tej partii.

W mediach społecznościowych pojawił się komentarz premiera Donalda Tuska, który postanowił uderzyć w Kaczyńskiego oraz PiS. "Ściągnąć do Polski rekordową liczbę migrantów, a następnie wezwać do protestu przeciw migracji, potrafi tylko Jarosław Kaczyński" – stwierdził szef rządu.

Kaczyński: Sypie się kolejny plan Tuska

Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do wpisu Tuska. "Donald Tusk boi się coraz bardziej. To zrozumiałe: przegrał 1 czerwca, a teraz kolejny plan się sypie... Zatrzymamy Pakt Migracyjny i odsuniemy od władzy ten szkodliwy rząd" – napisał Jarosław Kaczyński.

"Jest tylko jeden warunek: musimy być razem – tak samo, jak byliśmy 1 czerwca. Do zobaczenia o godz. 14:00 na Placu Zamkowym! #wObroniePolski #MigranciTuska" – zaznaczył.

twitter

"Ten rząd szkodzi Polsce każdego dnia! Pakt migracyjny to realne niebezpieczeństwo, umowa z krajami Mercosur to zniszczenie rolnictwa, a ręczne sterowanie składami sędziowskimi przez polityków obecnej koalicji to bezkarność dla swoich i represje wobec opozycji. Na każdym kroku w Polsce szerzy się ZŁO. Zatrzymajmy ich! Spotkajmy się na proteście w najbliższą sobotę, 11 października, na Placu Zamkowym w Warszawie. Protest przeciwko działaniom koalicji 13 grudnia!" – apelował wcześniej w mediach społecznościowych prezes PiS.

Politycy opozycji ostrzegają, że jest możliwy scenariusz, w którym pakt migracyjny zostanie czasowo zawieszony, tak aby umożliwić wygraną w wyborach w 2027 r. obecnej koalicji rządzącej. Jeśli jednak tak się stanie, to później porozumienie zostanie odwieszone, a Polska będzie musiała przyjmować migrantów narzuconych przez Brukselę.

Czytaj też:
Zaskakujące informacje z Brukseli w sprawie Polski. Chodzi o pakt migracyjny
Czytaj też:
"Z centrali poszedł przykaz. Mamy zrobić wszystko". PiS boi się możliwej kompromitacji


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X
Czytaj także