Ukraiński przywódca wezwał go do zaangażowania w mediacje między Kijowem a Moskwą, powołując się na jego niedawne sukcesy dyplomatyczne na Bliskim Wschodzie. W tym samym czasie Trump podziękował Władimirowi Putinowi za słowa uznania pod jego adresem — co wywołało szerokie komentarze na arenie międzynarodowej.
"Z pewnością uda się powstrzymać również inne wojny"
"Pogratulowałem prezydentowi Donaldowi J. Trumpowi sukcesu zawarcia porozumienia na Bliskim Wschodzie, co jest niezwykłym osiągnięciem" – napisał Zełenski na Facebooku. "Jeśli uda się powstrzymać wojnę w jednym regionie, to z pewnością uda się powstrzymać również inne wojny – w tym wojnę rosyjską" – dodał.
Podczas rozmowy telefonicznej, Zełenski miał także przekazać Trumpowi informacje o ostatnich zmasowanych rosyjskich atakach na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Jak podała agencja AFP, w wyniku ostrzałów w Kijowie tymczasowo odcięto dostęp do wody dla około 2 mln mieszkańców. Prezydent Ukrainy poinformował, że obaj przywódcy omówili też przygotowywane porozumienia dotyczące wzmocnienia obrony powietrznej. "Mamy dobre opcje i solidne pomysły, jak nas realnie wzmocnić" – przekazał Zełenski.
Na zakończenie rozmowy ukraiński prezydent podkreślił, że prawdziwa dyplomacja wymaga gotowości po stronie rosyjskiej. "Dziękuję, Panie Prezydencie!" – napisał.
Trump podziękował Putinowi za słowa wsparcia
Kilka godzin wcześniej, Donald Trump zamieścił w serwisie Truth Social nagranie z fragmentem wypowiedzi Władimira Putina i opatrzył je podpisem: "Dziękuję, prezydencie Putin!". Rosyjski przywódca wcześniej skrytykował decyzję Komitetu Noblowskiego o nieprzyznaniu Trumpowi Pokojowej Nagrody Nobla. – Zdarzały się przypadki, gdy Komitet przyznawał nagrodę tym, którzy nic nie zrobili dla pokoju. To podkopało jej wiarygodność – stwierdził Putin, dodając, że Trump "naprawdę robi wiele, aby rozwiązać złożone konflikty" i „szczerze dąży do pokoju” na Ukrainie.
Tuż po ogłoszeniu laureata tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, Biały Dom oskarżył Komitet Noblowski o "stawianie polityki ponad pokojem" i podkreślił, że prezydent USA "będzie nadal negocjował porozumienia pokojowe, kładł kres wojnom i ratował ludzkie życie". Donald Trump od dawna podkreśla, że zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla, twierdząc, iż podczas swojej drugiej prezydentury "zapobiegł siedmiu wojnom" i że konflikt na Ukrainie zakończyłby "w ciągu 24 godzin".
Czytaj też:
Trump nie dostał Pokojowej Nagrody Nobla. Reaguje PutinCzytaj też:
Znamy laureata Pokojowej Nagrody Nobla
