Burza podczas pilnego spotkania władz PiS. Ujawniono kulisy

Burza podczas pilnego spotkania władz PiS. Ujawniono kulisy

Dodano: 
Przemysław Czarnek, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki
Przemysław Czarnek, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Mateusz Marek
W piątek odbyło się spotkanie władz PiS. Kulisy odsłoniły media. "To jest przewrót kopernikański" – powiedział jeden z polityków partii.

Kulisy piątkowego spotkania władz PiS opisał „Newsweek”.

Gazeta podkreśla, powołując się na słowa polityka PiS, że „prawie całe kierownictwo partii było przeciw Morawieckiemu”. „To jest przewrót kopernikański. Morawiecki zignorował wezwanie prezesa, który publicznie powiedział, że chce, aby przyszedł na to spotkanie, a nie jechał z Beatą Szydło i Danielem Obajtkiem na Podkarpacie. Piotr Gliński i Ryszard Terlecki byli odosobnieni w jego obronie, a zresztą trudno im było bronić Morawieckiego, którego nawet nie było” – dodało źródło „Newsweeka”.

Gazeta, opisując przebieg spotkania władz PiS, napisała, że wzięło w nim udział około 20 polityków partii.

Burzliwe spotkanie władz PiS. Ujawniono kulisy

Na spotkaniu znów miało być bardzo burzliwie. Głos zabrali niemal wszyscy zebrani. W większości byli to przeciwnicy Mateusza Morawieckiego.

Frakcja skupiona wokół Tobiasza Bocheńskiego, Przemysława Czarnka i Patryka Jakiego miała przyjść na spotkanie – zdaniem „Newsweeka” – „uzbrojona w analizy sondaży – zwłaszcza exit poll z poprzednich wyborów”.

„Celem było wykazanie, że wyborcy uciekają od PiS do dwóch Konfederacji (i tej Sławomira Mentzena wespół z Krzysztofem Bosakiem, i tej Grzegorza Brauna). Dowodzili, że nie istnieje umiarkowany, centrowy wyborca, którego PiS mogłoby pozyskać, a mocno prawicowy wyborcy uciekają do radykalniejszych partii prawicowych” – czytamy.

Frakcja na spotkanie miała też przynieść kalendarium występów medialnych Morawieckiego. „Chcieli dowieść, że były premier wyrywa się do bycia premierem i mebluje już przyszły rząd” – dodano.

Poza tym frakcja skupiona wokół czterech wymienionych wyżej polityków, przygotowała też „analizy działalności profili w serwisach społecznościowych, które wspierają frakcję Morawieckiego”.

Nie wszyscy uczestnicy spotkania władz PiS atakowali jednak byłego premiera. Najbardziej bronił go Ryszard Terlecki. Jak opisuje „Newsweek” zdaniem byłego wicemarszałka Sejmu „należałoby przeciąć spór w partii i to właśnie poprzez wskazanie na przyszłego premiera właśnie Morawieckiego, bo jest on najlepiej przygotowanym i doświadczonym do tej funkcji politykiem”

Ryszard Terlecki na spotkaniu miał skrytykować Mariusza Błaszczaka za to, że – jego zdaniem – klub parlamentarny PiS działa słabo i jest zdemobilizowany.

„Argumenty dotyczące sondaży starał się zbijać Piotr Gliński. Na tle PiS jest on dość umiarkowanym politykiem, regularnie staje też w obronie Morawieckiego na spotkaniach władz partii. Tak było i tym razem. Były minister kultury odpowiadał na ciosy frakcji Bocheńskiego, Czarmka, Sasina i Jakiego, twierdząc, że chcą oni »wypchnąć Morawieckiego« z PiS. Twierdził, że były premier nie chciał już słuchać frakcji i stąd jego nieobecność” – podaje „Newsweek”.

Czytaj też:
Pilne spotkanie władz PiS. Kaczyński o Morawieckim: Mam nadzieję, że jednak przyjedzie
Czytaj też:
Złe wieści dla Tuska po dwóch latach rządów. Polacy ocenili sytuację w kraju


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl / newsweek.pl
Czytaj także