Jak zwraca uwagę 120 księży i diakonów egzekwowanie przymusu szczepień w Austrii zostało tylko na chwilę zawieszone, ale nie odwołane i należy się spodziewać kolejnej odsłony terroru, jakiego mieszkańcy tego kraju doświadczyli pod koniec ubiegłego roku. Austria była krajem w Europie, którego rząd wprowadził najostrzejszy wymiar tzw. reżimu sanitarnego, czyniąc życie publiczne i zawodowe praktycznie niemożliwym bez przyjęcia preparatu przeciw COVID-19.
Duchowni: Zadaniem Kościoła jest obrona praw sumienia
„Jesteśmy pasterzami całej trzody. Fundamentalne zadanie Kościoła katolickiego dotyczy nie tylko poszanowania wolności sumienia jednostki, ale także jej obrony” – podkreślają autorzy listu. Duchowni oświadczyli, iż „czują się zmuszeni do zajęcia stanowiska w obecnym kryzysie”, a Kościół powinien wystąpić w obronie godności tych, którzy nie chcą wziąć udziału w akcji masowych szczepień.
Przedstawiciele niższego duchowieństwa, do których nie przyłączył się żaden biskup, zwrócili uwagę na ogromną polaryzację społeczeństwa, jaką spowodował przymus szczepień. Podziały w społeczeństwie – które oczywiście istnieją – nie zostaną rozwiązane przez etykietowanie sprzeciwiających się szczepieniom jako samolubnych głupców. (...) W bardzo krótkim czasie wytworzyła się atmosfera podejrzeń i donosów, w której każdy przemyślany sprzeciw wobec przymusowych szczepień utożsamiany jest, wbrew wszelkiej racji, z brakiem solidarności” – wskazują.
Kościół w Austrii opuścił swoich wiernych
Co więcej, autorzy mają odwagę zauważyć, że do tego łamania praw sumienia przyłączył się również Kościół, który „opuścił” swoich wiernych i zignorował ich wątpliwości, również te dotyczące związku produktów farmaceutycznych z przemysłem aborcyjnym, a także te związane z licznymi powikłaniami. „Przerażające jest to, że ten rodzaj piętnowania jest praktykowany nawet przez Kościół” – podkreślają księża i diakoni.
Sygnatariusze listu zauważają fatalne skutki gospodarcze rządowej polityki lockdownów, wspominając o tysiącach firm i rodzin, które stanęły przed perspektywą bankructwa z powodu nieproporcjonalnych i – jak zwracają uwagę – niezgodnych z konstytucją środków stosowanych przez władze.
Przymus szczepień w Austrii: „Kościół nie może milczeć”
„Czy to nie dziwne, że od początku kryzysu covidowego krytyczne głosy ekspertów były systematycznie tłumione, dyskwalifikowane, wyśmiewane, cenzurowane lub natychmiast oznaczane oszczerczą etykietą covidiota; i że alternatywne metody leczenia wypróbowane przez lekarzy były utrzymywane w tajemnicy lub zbyt często – dyskredytowane przez media? A czy dostępne dane na temat katastrofalnych skutków ubocznych szczepionek nie są jednoznacznym wezwaniem do refleksji i korekty kursu?” – zapytują.
„Kościół nie może w obliczu tego milczeć. Musi opowiedzieć się jednoznacznie po stronie uciśnionych i potrzebujących. Słowa naszego Pana są całkowicie jasne: Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci...” (Mt 25,40) – czytamy w manifeście.
„Zawierzamy nas wszystkich Maryi Pannie, Pannie Możnej, jak wzywana jest w Litanii Loretańskiej, aby pomogła nam odważnie utorować drogę Prawdzie. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!” – kończą austriaccy duchowni.
Czytaj też:
Jezuici usunęli dziekana z Papieskiego Instytutu Wschodniego. Nie zaszczepił sięCzytaj też:
Portoryko: Franciszek usunął konserwatywnego biskupa. Wierni wyszli na ulicęCzytaj też:
USA: Wierni aresztowani na polecenie diecezji. Protestowali przeciwko szczepieniom