Patriarcha Cyryl zareagował na działania rosyjskiego prezydenta ws. mobilizacji do wojska.
Stojący na czele Rosyjskiej Cerkwi duchowny zażądał odroczenia na poziomie prawnym mobilizacji dla księży. Cyryl, dotychczas bezkrytycznie popierający inicjowaną przez Putina inwazję na Ukrainę, zauważył, że święte kanony surowo zabraniają kapłanom wstępowania do służby wojskowe, a zadaniem duchowieństwa nie jest chwytanie za broń.
– Uważam, że ważne jest, aby ta decyzja została naprawiona. Wydałem już odpowiednią instrukcję do Departamentu Prawnego Patriarchatu Moskiewskiego – powiedział zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Mobilizacja i "aneksja" terenów Ukrainy
Przypomnijmy, że Władimir Putin ogłosił "częściową mobilizację wojskową" 21 września tego roku.
Oficjalnie z powodu konieczności "wyzwolenia" czterech południowo-wschodnich obwodów Ukrainy oraz rosnącym, zdaniem rosyjskich władz państwowych, zagrożeniem ze strony krajów Zachodu.
Na początku października bieżącego roku Władimir Putin podpisał federalne ustawy konstytucyjne o "przyjęciu do terytorium Federacji Rosyjskiej" czterech nowych podmiotów, które stanowią około 18 proc. terenu Ukrainy. Chodzi o tzw. Doniecką i Ługańską Republiki Ludowe oraz obwody zaporoski i chersoński.
Ogromne straty Rosji. Podano liczbę zabitych żołnierzy
Tymczasem z czwartkowego komunikatu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że od 24 lutego, kiedy Rosja rozpoczęła napaść na Ukrainę, Moskwa straciła ponad 100 tys. żołnierzy.
Ukraińskie siły zniszczyły także ponad 3 tys. czołgów, prawie 6 tys. innych pojazdów opancerzonych, prawie 2 tys. systemów artyleryjskich, 283 samoloty i 267 śmigłowce.
Jak relacjonuje ukraiński Kanal 24, w ciągu tych prawie dziesięciu miesięcy inwazji Rosjanie stracili tyle sprzętu wojskowego, ile nie stracili w żadnej innej wojnie w okresie istnienia Federacji Rosyjskiej.
Czytaj też:
Rosja wysyła nowe wojska i sprzęt. Ostre walki w BachmucieCzytaj też:
Putin odmawia używania internetu. Czego boi się prezydent?