Poruszające słowa biskupa. "To nie jest wina owiec, że pasterz okazał się wilkiem"

Poruszające słowa biskupa. "To nie jest wina owiec, że pasterz okazał się wilkiem"

Dodano: 
Biskup Artur Ważny
Biskup Artur Ważny Źródło: PAP / Michał Meissner
Podczas Mszy św. inaugurującej peregrynację Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Mostku biskup Artur Ważny wygłosił poruszający akt skruchy i zawierzenia.

W emocjonalnym wystąpieniu biskup odniósł się do krzywd wyrządzonych przez jednego z duchownych w lokalnej wspólnocie, przeprosiny kierując wprost do ofiar, ich rodzin oraz parafian. W swoim przemówieniu biskup sosnowiecki użył szeregu mocnych, pełnych bólu i odpowiedzialności słów.

Bp Artur Ważny wygłosił przejmujący akt skruchy w związku z ujawnionymi krzywdami wyrządzonymi przez kapłana posługującego wcześniej w diecezji sosnowieckiej. Hierarcha rozpoczął od przyznania, że wspólnota doświadcza "godziny ciemności". W imieniu diecezji przeprosił osoby skrzywdzone i ich bliskich, podkreślając, że dramat ofiar nie może być pomniejszany.

Biskup: Przepraszam, że przez lata byliśmy głusi

– To nie jest wina owiec, że pasterz okazał się wilkiem – powiedział bp Ważny. Zwracając się bezpośrednio do pokrzywdzonych, dodał: "Przepraszam za każdą noc pełną koszmarów. Za zaufanie, które zostało użyte jako broń przeciwko Wam. Za to, że Kościół, który miał być Arką ocalenia, stał się dla Was pułapką".

Biskup mówił również o winie zaniedbań instytucjonalnych. – Przepraszam, że przez lata byliśmy głusi. Że w imię fałszywie pojętego dobra instytucji nie dostrzegliśmy, że to Wy jesteście tą instytucją najważniejszą – zaznaczył.

Bp Ważny zwrócił się także do rodzin pokrzywdzonych, podkreślając, że ich gniew jest zrozumiały. Określił go jako "święty". Do parafian zaś powiedział: "Przepraszam Was za to zgorszenie. Przepraszam, że musicie dźwigać krzyż, którego nie ciosaliście".

Wobec Maryi złożył publiczną obietnicę odejścia od praktyk tuszowania nadużyć: "Koniec z milczeniem. Koniec z ukrywaniem. Koniec z przenoszeniem zła w cień". Zapewnił przy tym o pełnej współpracy diecezji z wymiarem sprawiedliwości oraz o priorytecie bezpieczeństwa małoletnich: "Bezpieczeństwo dziecka będzie zawsze ważniejsze niż reputacja biskupa czy księdza". Poprosił również o opiekę Matki Bożej nad nowym proboszczem parafii w Mostku, podkreślając, że został posłany "na swoiste pole minowe". – Nie daj mu nigdy zapomnieć, że przychodzi tu służyć, a nie panować – mówił.

Na zakończenie hierarcha modlił się o odrodzenie parafialnej wspólnoty po doświadczeniu bólu i zgorszenia. – Pomóż nam wstać… aby ten Kościół, dziś będący domem smutku i rozgoryczenia, stał się na nowo bezpiecznym domem życia i uśmiechu – powiedział.

Afera pedofilska w diecezji sosnowieckiej

Słowa bp. Artura Ważnego odnoszą się do osoby ks. Jacka K., byłego proboszcza parafii w Ulinie Wielkiej i Mostku (gmina Gołcza). Prokuratora Okręgowa w Sosnowcu skierowała akt oskarżenia przeciwko kapłanowi. Zarzuca mu łącznie dziewięć przestępstw seksualnych oraz posiadanie zakazanych materiałów o tematyce pedofilskiej.

Ks. Jacek K. został zatrzymany w październiku ub.r. po ujawnieniu głośnej sprawy z Sosnowca, gdzie jeden z księży zastrzelił diakona, a sam rzucił się pod pociąg. W notesie ofiary znajdowało się nazwisko ks. Jacka K. z Mostka w kontekście skandali seksualnych.

W trakcie prowadzonego śledztwa ustalono, że 64-letni ks. Jacek K. w latach 2008-2024 dopuścił się dziewięciu czynów zabronionych na szkodę siedmiu osób. Dochodziło do nich w miejscach, gdzie pracował jako ksiądz i uczył religii – na terenie województwa śląskiego i małopolskiego. Były to głównie stosunki i tzw. inne czynności seksualne z dziewczynkami poniżej 15. roku życia.

Od chwili zatrzymania ks. Jacek K. przebywa w tymczasowym areszcie. Za wszystkie przestępstwa grozi mu do 30 lat więzienia.

Czytaj też:
Abp Jędraszewski odchodzi. "Proszę o wybaczenie"
Czytaj też:
Ingres kard. Grzegorza Rysia. Podano datę


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: KAI / Dziennik Polski
Czytaj także