Segregacja sanitarna we Francji. Uchwalono kontrowersyjną ustawę

Segregacja sanitarna we Francji. Uchwalono kontrowersyjną ustawę

Dodano: 
Koronawirus we Francji, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus we Francji, zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP/EPA / Ian Langsdon
Zgromadzenie Narodowe, niższa izba parlamentu Francji, po dwóch tygodniach gorących debat uchwaliło w ostatecznym czytaniu w niedzielę ustawę o przekształceniu paszportu sanitarnego w paszport szczepionkowy. Dokument daje dodatkowe prawa osobom, które zaszczepiły się przeciwko COVID-19.

Ustawa została przyjęta stosunkiem głosów 215 za do 58 przeciw; 7 deputowanych wstrzymało się. Socjalistyczni posłowie zapowiedzieli wysłanie tekstu ustawy do Rady Konstytucyjnej, co odłoży jej ogłoszenie o kilka dni.

To koniec długiej i gorącej debaty parlamentarnej nad ustawą o „wzmocnieniu narzędzi zarządzania kryzysem zdrowotnym i modyfikacji kodeksu zdrowia publicznego”, która ustanawia paszport sanitarny.

Co zmienia ustawa?

Po wejściu w życie nowego aktu prawnego paszport sanitarny zostanie zastąpiony przez paszport szczepionkowy uprawniający m.in. do korzystania z restauracji, barów czy dalekobieżnego transportu publicznego. Oznacza to, że przedstawienie negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa już nie wystarczy we Francji, aby mieć dostęp do tych miejsc użyteczności publicznej i do takich usług.

Paszport szczepionkowy będzie obowiązywał osoby powyżej 16. roku życia. Dzieci w wieku od 12 do 15 lat nadal podlegać będą obowiązkowi przedstawienia aktualnego paszportu sanitarnego.

Właściciele barów i restauracji oraz innych miejsc użyteczności publicznej będą mieli obowiązek weryfikacji tożsamości osób przedstawiających paszport szczepionkowy.

54 tys. osób demonstrowało przeciwko "paszportom covidowym"

W samym Paryżu w sobotę przeciwko "paszportom covidowym" demonstrowało 7 tys. osób. W innych miastach Francji protesty przyciągnęły nawet 47 tys. obywateli.

W niedzielę informacje przekazała Polska Agencja Prasowa. W stolicy kraju odbyły się aż cztery manifestacje, w tym największa zorganizowana przez grupowanie Patrioci Floriana Philippota. Wiec zgromadził 5,8 tys. osób.

"Brawo dla Djokovicia", "wolność", "nie dla szczepionki" – to hasła, które pojawiały się na stołecznym Placu Trocadero, gdzie manifestanci przynieśli wiele flag francuskich i regionalnych, m.in. korsykańskich i bretońskich. Część protestujących twierdziła, że należą do ruchów prawicowych. Większość banerów wyrażała wrogość do polityki władz wobec pandemii COVID-19. "Nie wirusa chcą kontrolować, tylko ciebie", "demokracja w niebezpieczeństwie", "toksyczna szczepionka" – można było przeczytać na transparentach.

Czytaj też:
USA: Diecezja cofa przymus szczepień po przegranej Joe Bidena w Sądzie Najwyższym






Czytaj też:
Testy są niemiarodajne? "Są w zasadzie poza większą kontrolą"

Źródło: PAP
Czytaj także