Rosja odpowiada Zachodowi. Putin wydał dekret wymierzony w "nieprzyjazne kraje"

Rosja odpowiada Zachodowi. Putin wydał dekret wymierzony w "nieprzyjazne kraje"

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Prezydent Federacji Rosyjskiej podpisał dekret, który ma uderzyć w państwa uznane przez Kreml za "nieprzyjazne".

Putin podpisał dekret wizowy, który ma być odpowiedzią na sankcje nałożone na Rosję przez państwa Europy po agresji rosyjskich wojsk na Ukrainę. Prezydent Rosji podjął decyzję "ze względu na konieczność podjęcia pilnych środków w odpowiedzi na nieprzyjazne działania Unii Europejskiej".

Zgodnie z nowymi przepisami, Rosja zawiesiła niektóre klauzule umów o ułatwieniach wizowych z Unią Europejską, Norwegią, Danią, Islandią, Szwajcarią i Liechtensteinem. Sankcjami mają zostać objęci członkowie oficjalnych delegacji państw UE, dziennikarze, a nawet niektórzy dyplomaci. Jak twierdzi Kreml, "odwet wizowy" to odpowiedź na nieprzyjazne działania państw europejskich.

Putin polecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych poinformowanie odpowiednich placówek dyplomatycznych państw objętych nowymi przepisami oraz przygotować listę osób, które zostaną objęte zakazem wjazdu na terytorium Rosji, a które dopuszczają się — jak zostało to zaznaczone w dokumencie — "nieprzyjaznych aktów".

Zachodnie sankcje

Po zaatakowaniu Ukrainy, na Rosję zostały nałożone sankcje gospodarcze. Również najważniejsi politycy rosyjskiego rządu, z prezydentem Władimirem Putinem, zostali objęci personalnymi zakazami.

Jak jednak okazuje się, Komisja Europejska postanowiła zmiękczyć sankcje wobec Rosji. W weekend państwa członkowskie UE dyskutowały o kolejnym pakiecie sankcji. Polska nie kryje rozczarowania ostateczny wynikiem tych rokowań.

I tak np. Bruksela chce zakazu eksportu paliwa lotniczego do Rosji, ale problem polega na tym, że Rosja nie importuje go z Unii. Jest to zatem pusty gest, który ma markować bezczynność Unii.

KE chce np. wykluczenia z przetargów rosyjskich podmiotów, ale jednocześnie ma zrobić wyjątek dla współpracy w dziedzinie energii nuklearnej i kosmicznej. – Proponuje tez dodatkowe sankcje zakazujące importu drewna, ryb i produktów morskich, jednak w sytuacji, w której Rosja kontynuuje agresję wobec Ukrainy, a cały czas giną cywile, takie zapisy są znikome – dodaje unijny dyplomata w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Czytaj też:
Szef MEiN: 161 tys. ukraińskich dzieci w polskich szkołach
Czytaj też:
Ogromne poruszenie na giełdzie po "zaskakującym" ruchu Elona Muska. Chodzi o Twittera
Czytaj też:
Ekspert o Niemcach: Są w pułapce, którą sami sobie zastawili

Źródło: Onet.pl
Czytaj także