Atak na Ukrainę. Rosjanie wystrzelili we wtorek rekordową liczbę rakiet

Atak na Ukrainę. Rosjanie wystrzelili we wtorek rekordową liczbę rakiet

Dodano: 
Rosyjskie ataki na Kijów, zdjęcie ilustracyjne
Rosyjskie ataki na Kijów, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / VADYM SARAKHAN
We wtorek na terenie całej Ukrainy ogłoszono alarmy lotnicze. Rosjanie wystrzelili rekordową liczbę około 100 rakiet.

Rosjanie ponownie zaatakowali miasta na zachodzie Ukrainy. Jak relacjonują media, alarmy przeciwlotnicze ogłoszono na całym terytorium kraju. Rosja zaatakowała m.in. w obwodach kijowskim, chmielnickim, rówieńskim, wołyńskim, lwowskim, żytomierskim, winnickim, dniepropietrowskim, połtawskim i charkowskim.

Atak rakietowy na Ukrainę

Podobnie jak w poprzednich uderzeniach celem jest infrastruktura energetyczna, ale wiadomo już, że niektóre rakiety spadły na budynki mieszkalne. Strona ukraińska potwierdziła, że co najmniej dwa uderzyły w bloki na terenie Kijowa. Na razie nie jest znana liczba ofiar.

Niedługo po pierwszych eksplozjach mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko, podał za pośrednictwem serwisu Telegram, że rosyjskie pociski uderzyły w dwa budynki mieszkalne. Na miejscu pracują służby medyczne i straż pożarna. Kliczko poinformował również, że kilka rosyjskich rakiet zostało zestrzelonych.

Kilka godzin później rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat przekazał, że obrona powietrzna działa i są zestrzelenia rosyjskich pocisków. Według podanej informacji wystrzelono 80 rakiet, a kolejne 20 jeszcze leci. Oznacza to, że siły rosyjskie wystrzeliły około 100 rakiet, czyli więcej niż w zmasowanym ataku 10 października, kiedy na terytorium Ukrainy poszybowały 84 pociski.

Zełenski: Rosja chce jeszcze raz oszukać was wszystkich

Prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się do uczestników szczytu G20 z apelem o powstrzymanie Rosji – Nie pozwolimy Rosji czekać i gromadzić sił. Jestem przekonany, że teraz jest czas, kiedy wojna musi i może zostać zatrzymana – podkreślił polityk, cytowany we wtorek przez agencję UNIAN.

Ukraiński polityk ocenił, że aby zakończyć wojnę, Rosja musi wycofać swoje siły okupacyjne, zapłacić odszkodowania za szkody wyrządzone Ukrainie i potwierdzić jej integralność terytorialną. Zaapelował także o zwołanie międzynarodowej konferencji w celu "wzmocnienia kluczowych elementów powojennej architektury bezpieczeństwa" i zapobieżenia powtórce rosyjskiej agresji.

– Jeśli Rosja mówi, że rzekomo chce zakończyć tę wojnę, niech udowodni to czynami. Oczywiście słowom Rosji nie można ufać, i nie będzie Mińska 3, który Rosja naruszy zaraz po podpisaniu – stwierdził Zełenski, nawiązując do tzw. porozumień mińskich z lat 2014 i 2015 o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy.

Czytaj też:
Kolejny atak rakietowy na ukraińskie miasta

Źródło: Suspilne/ NEXTA / AFP / Reuters
Czytaj także