Ze względu na niepowodzenia na wschodzie Ukrainy rosyjskie kierownictwo wojskowe ponownie przeprowadziło rotację kadrową na najwyższym szczeblu dowódczym.
Generał porucznik Jewgienij Nikiforow przygotowuje się do objęcia dowództwa nad oddziałami Zachodniego Okręgu Wojskowego (ZOW). Zastąpi generała pułkownika Siergieja Kuzowlewa, który został mianowany zaledwie trzy tygodnie temu – podaje brytyjski wywiad.
Zadaniem Nikiforowa będzie utrzymanie Kreminnej i Swatowa w obwodzie ługańskim. Teraz generał znajduje się na stanowisku dowodzenia grupy wojsk "Zachód" w miejscowości Boguczar koło Woroneża.
Dowódca nieudanej ofensywy na Kijów
Brytyjskie służby zwracają uwagę, że na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Nikiforow brał udział w nieudanej ofensywie na Kijów, będąc szefem sztabu Wschodniego Okręgu Wojskowego. Jego oddziały próbowały przedostać się do stolicy Ukrainy przez Czarnobyl.
Nominację Nikiforowa na dowódcę Zachodniego Okręgu Wojskowego potwierdził zastępca Dumy Państwowej generał porucznik Andriej Gurulew. Opisał swojego byłego podwładnego jako "kompetentnego, inteligentnego i zdeterminowanego dowódcę o silnej woli".
Czwarta taka decyzja Putina
"The Moscow Times" zwraca uwagę, że prezydent Rosji Władimir Putin po raz czwarty od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę zmienił dowódcę Zachodniego Okręgu Wojskowego. Oprócz Siergieja Kuzowlewa byli to: generał porucznik Roman Berdnikow i generał pułkownik Aleksander Żurawlew.
Według brytyjskiego wywiadu rotacja w szeregach najwyższych oficerów "odzwierciedla wewnętrzne podziały co do przyszłego przebiegu wojny".
Niedawno Putin osobiście odwiedził wspólną kwaterę główną sił zbrojnych, która kieruje walkami na Ukrainie. Rosyjskiemu prezydentowi towarzyszyli szef Sztabu Generalnego Walerij Gierasimow, dowódca wojsk na Ukrainie Siergiej Surowikin i minister obrony Siergiej Szojgu.
Czytaj też:
Nagła śmierć rosyjskiego generała. Miał spotkać się z Putinem