"Liczba potencjalnie martwych jest szokująca". Putin podpisał dekret o wiosennym poborze

"Liczba potencjalnie martwych jest szokująca". Putin podpisał dekret o wiosennym poborze

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent RosjiŹródło:Wikimedia Commons / Kremlin.ru
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o wiosennym poborze do wojska. Dużej części rekrutów grozi wysłanie na Ukrainę i śmierć na froncie.

Dekret Putina opublikowany w czwartek na oficjalnym portalu prawnym stanowi, że w ramach wiosennego poboru do wojska w całej Rosji komisarze wojskowi muszą zwerbować co najmniej 147 tys. obywateli.

"Od 1 kwietnia do 15 lipca 2023 roku 147 000 obywateli Federacji Rosyjskiej w wieku od 18 do 27 lat, którzy nie są w rezerwie i podlegają służbie wojskowej, zostanie powołanych do służby wojskowej" – czytamy w dokumencie.

UNIAN ocenia, że "liczba potencjalnie martwych jest szokująca". "Prędzej czy później spotkają się ze śmiercią na froncie ukraińskim" – pisze agencja.

Jesienią 2022 r. Putin podpisał dekret o poborze do wojska 120 tys. obywateli, a wiosną ub.r. ogłosił pobór na poziomie 134,5 tys.

Szojgu: Rosja będzie miała 1,5 mln żołnierzy

Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu już w grudniu postulował podwyższenie wieku poboru do wojska z 18 do 21 lat oraz podniesienie górnej granicy z 27 do 30 lat.

Jak tłumaczył, zabezpieczy to kraj przed państwami NATO dążącymi do budowania "potencjału militarnego" w pobliżu rosyjskich granic. Szojgu zapowiedział też, że za trzy lata Rosja będzie miała 1,5 mln żołnierzy.

Według raportu Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych z początku marca, przedstawiony przez rosyjskie władze plan reformy sił zbrojnych oznacza, że Rosja przygotowuje się do prowadzenia długotrwałego konfliktu zbrojnego z Ukrainą.

"Wiele przesłanek wskazuje, że wdrożenie wszystkich założeń reformy będzie trudne. Jej celem jest jednak odbudowa i wzmocnienie armii, tak by stanowiła ona wyzwanie dla państw NATO" – podaje PISM.

Trwa bitwa o Bachmut. OSW o sytuacji na froncie

Zdaniem Ośrodka Studiów Wschodnich w Bachmucie Rosjanie mieli poczynić dalsze postępy w rejonie przemysłowym na północy, a także na południu miasta. Pod kontrolą ukraińską pozostaje ścisłe centrum i zachodnia część Bachmutu.

"Łącznie w mieście i jego okolicach wojska agresora przypuszczały w ostatnich dniach 16-18 ataków na dobę, wobec 30-50 w poprzednich tygodniach" – podaje OSW w raporcie podsumowującym 396. dzień wojny.

Czytaj też:
ISW: Rosjanie zbliżają się do centrum Bachmutu
Czytaj też:
Putin nie zrezygnuje z wojny. "Ukraina ma trzy opcje"

Źródło: UNIAN / The Moscow Times / PISM / OSW
Czytaj także