Poinformował o tym dziennik "The Washington Post", powołując się na zdjęcia satelitarne firmy Maxar. Wynika z nich, że w ciągu zaledwie kilku tygodni na krymskich plażach wykopano rowy o długości dziesiątek kilometrów. Oprócz okopów wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego powstały wyżłobienia przeciwpancerne. Pojawiły się również działa artyleryjskie.
Do kopania okopów armia rosyjska używa BTM-3, wojskowej koparki z czasów radzieckich, która jest w stanie kopać rowy z prędkością prawie jednego kilometra na godzinę, nawet gdy ziemia jest zamarznięta – zauważa "WP". Zdjęcia satelitarne pokazują, że niektóre fortyfikacje na Krymie zostały wzniesione w ciągu kilku dni.
Do kopania rowów na wybrzeżu władze półwyspu zmobilizowały również miejscowych robotników. Zaproponowano im wynagrodzenie w wysokości ponad 90 dolarów dziennie (około 7 tys. rubli).
W innej części Krymu, na granicy z obwodem chersońskim, Rosja przez kilka miesięcy budowała fortyfikacje. Zdaniem "WP" całkiem niedawno siły rosyjskie znacznie wzmocniły swoje pozycje w tej części Krymu, która łączy półwysep z Ukrainą kontynentalną przez Przesmyk Perekopski.
Czy Krym może powrócić do Ukrainy?
Prezydent Wołodymyr Zełenski wielokrotnie powtarzał, że Ukraina zamierza odzyskać Krym. W poniedziałek mówił o przygotowaniach do kontrofensywy. – Rosjanie mają jeszcze czas, aby stamtąd (z terytoriów okupowanych - red.) uciec, inaczej ich zniszczymy – powiedział Zełenski podczas wizyty w obwodzie czernihowskim.
Były dowódca armii amerykańskiej w Europie gen. Ben Hodges zasugerował w rozmowie z LRT, że Krym będzie celem ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy. Ale analitycy, z którymi rozmawiał "The Washington Post", sugerują, że wznoszone przez Rosję fortyfikacje znacznie komplikują to zadanie.
– Jest mało prawdopodobne, aby Ukraina zdobyła Krym w klasycznym sensie, ale Kijów mógłby realizować strategię wyniszczenia poprzez przejęcie kontroli nad liniami zaopatrzenia półwyspu – uważa Michael Kofman, analityk wojskowy CNA w Wirginii.
Czytaj też:
Nagła wizyta Putina na Krymie. Reagują władze Ukrainy