Informację podała we wtorek agencja prasowa Reutera, powołując się na dwóch przedstawicieli administracji amerykańskiej.
Środki pochodzą z funduszy przeznaczanych wcześniej dla Pentagonu.
Jak przekazał Reuters, oficjalna informacja w sprawie pakietu pomocy dla Ukrainy zostanie podana jeszcze we wtorek. Jest to pierwszy taki ruch władz Stanów Zjednoczonych od trzech miesięcy.
Nowy program wsparcia ominie blokadę w Kongresie. Przypomnijmy, że na początku lutego przez Senat USA przeszła ustawa przewidująca łącznie 95 mld dolarów na wsparcie dla Ukrainy, Izraela i państw Indo-Pacyfiku. Jak dotąd republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson – najprawdopodobniej wobec gróźb usunięcia go ze stanowiska przez skrajne skrzydło swojej partii – nie zdecydował się poddać ustawy pod głosowanie. Polityk domagał się od Białego Domu jasnej strategii w sprawie wojny argumentując, że Ameryka powinna najpierw zająć się bezpieczeństwem własnych granic.
Szef CIA: Ukraińcom kończy się amunicja
– Wydaje mi się, że bez znaczącej pomocy w postaci dodatkowych środków przyszłość rysuje się w znacznie gorszych barwach. Ukraina prawdopodobnie straci terytorium, i to pozornie znaczące, w 2024 r. – mówił William Burns, dyrektor amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) podczas przesłuchania przed komisją ds. wywiadu w Senacie USA.
Jego zdaniem, Ukrainie kończy się amunicja, a Stanom Zjednoczonym kończy się czas na udzielenie pomocy. Szef CIA przytoczył w tym kontekście przykład Awdijiwki, którą Siły Zbrojne Ukrainy musiały poddać w połowie lutego, po czterech i pół miesiącach obrony, z powodu braku amunicji.
– Walczyli, ile mogli, skończyła im się amunicja, a Rosjanie wciąż nadchodzili – ostrzegł Burns.
W jego ocenie, jeśli Kongres nie przyjmie pakietu pomocowego dla Ukrainy, będzie to "historyczny błąd" Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też:
Fatalne dane dla Ukrainy. Rosja bije Zachód na głowęCzytaj też:
Gen. Polko: Nie wszystkie państwa NATO uruchomiły swój potencjał