Władimir Putin ma chcieć dążyć do wygaszenia trwającej od 24 lutego 2022 r. wojny. Tego dnia nastąpiła pełnoskalowa agresja Rosji na Ukrainę. Rosjanom udało się zająć część terytorium na wschodzie Ukrainy. W pierwszych dniach wojny trwały negocjacje pokojowe, jednak zostały zerwane.
Teraz ukraiński dziennikarz Dmytro Gordon informuje o szczegółach planu pokojowego, który Władimir Putin miał przekazać USA. Dziennikarz twierdzi, że otrzymał informację od dokumencie z wiarygodnych źródeł powiązanych z jednym z zachodnich wywiadów". Traktat miał trafić do USA kilka dni temu, gdy do Ameryki na szczyt ONZ udał się szef rosyjskiego resortu spraw wewnętrznych Władimir Kołokolcew. Gordona podał, że projekt zakłada natychmiastowe zawieszenie broni. Wśród innych postulatów znalazło się m.in. uznanie przez Ukrainę obwodów donieckiego i ługańskiego za część Rosji.
Dodatkowo Ukraina miałaby wpisać do konstytucji, że jest państwem neutralnym. To oznaczałoby, że Ukraina nie mogłaby wejść do NATO. Według projektu Ukraina miałaby także dysponować "armią czasu pokoju" – jej siły zbrojne nie mogłyby liczyć więcej niż 350 tys. żołnierzy, a liczba samolotów bojowych zostałaby ograniczona do 125 sztuk.
Rosja pójdzie na ustępstwa?
Kreml oferuje pewne ustępstwa. Największe z nich dotyczy okupowanego Krymu. Półwysep uzyskałby status zdemilitaryzowanego terytorium "z podwójnym podporządkowaniem" Ukrainie i Rosji.
Rosja deklaruje też oddanie Ukraińcom kontroli na Zaporoską Elektrownią Atomową oraz utworzenie wokół obiektu strefy zdemilitaryzowanej.
"Stany Zjednoczone i sojusznicy muszą znieść sankcje związane z dostawami zaawansowanych technologii do Federacji Rosyjskiej, a także uderzające w kompleks naftowo-gazowy i system bankowy" – tak według dziennikarza ma brzmieć jeden z punktów dokumentu.
Według Kremla rozmowy pokojowe miałyby się odbywać w gronie: Rosja, Ukraina, USA, Chiny i Unia Europejska.
Czytaj też:
Co dalej z pomocą dla Ukrainy? Ciekawe wyniki sondażu wśród EuropejczykówCzytaj też:
Większość Europejczyków nie wierzy w zwycięstwo Ukrainy. Sondaż o końcu wojny