Koniec "12-dniowej wojny". "Historyczne zwycięstwo"

Koniec "12-dniowej wojny". "Historyczne zwycięstwo"

Dodano: 
Izrael i Iran, zdjęcie ilustracyjne
Izrael i Iran, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Artur Reszko, Unsplash
Prezydent Iranu Masud Pezeszkian ogłosił zakończenie trwającej 12 dni wojny. Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił o "historycznym zwycięstwie".

Masud Pezeszkian, prezydent Iranu ogłosił zakończenie trwającej niemal dwa tygodnie wojny z Izraelem. W swoim wystąpieniu podkreślił, że do konfliktu doszło na skutek "awanturnictwa" i prowokacyjnych działań strony izraelskiej. Stwierdził także, że irańskie społeczeństwo wykazało się "niezłomnością i determinacją", które "przejdą do historii", co nazwał "wielkim zwycięstwem".

– Po 12 dniach intensywnych działań wojennych nadszedł czas zawarcia rozejmu – oświadczył.

"Iran nie będzie miał broni atomowej"

Benjamin Netanjahu, premier Izraela oznajmił, że zakończona wojna z Iranem była "historycznym zwycięstwem". Zapewnił, że Iran nie będzie miał broni atomowej i nie zdoła odbudować swojego programu atomowego. Wcześniej polityk twierdził, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych.

Netanjahu przyznał, że Izrael "nigdy nie miał w Białym Domu takiego przyjaciela jak Donald Trump". Szef izraelskiego rządu podziękował prezydentowi Stanów Zjednoczonych za "wspólną walkę z rozwojem irańskiego programu atomowego". Przypomnijmy, że w nocy z soboty na niedzielę amerykańskie bombowce B-2 uderzyły w obiekty nuklearne w Iranie. Premier Izraela zaznaczył, że nalot USA na ukryty głęboko pod ziemią ośrodek w Fordo "zniszczył zlokalizowany tam zakład wzbogacania uranu". Stany Zjednoczone uderzyły też w instalacje w Natanz i Isfahanie.

– Cały program nuklearny Iranu poszedł na marne (...). Jeżeli ktoś w Iranie będzie chciał go odbudować, będziemy działać z tą samą determinacją i siłą, by udaremnić każdą taką próbę – zadeklarował szef izraelskiego rządu w orędziu do narodu. – Podkreślam – Iran nie będzie miał broni atomowej – dodał.

Netanjahu oświadczył również, że teraz uwaga Izraela skupi się na Strefie Gazy. – Musimy pokonać Hamas i uwolnić zakładników – wskazał.

Czytaj też:
Trump odmówił Putinowi. "To hańba"
Czytaj też:
Netanjahu zadzwonił do Trumpa. "Powiedział, że nie może odwołać ataku"


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Reuters
Czytaj także