Z powodu napiętej sytuacji w regionie, a także presji społecznej dotyczącej objęcia obowiązkiem wszystkich grup, bez stosowania jakichkolwiek wyjątków, ultraortodoksi pójdą w kamasze.
Przełomowy wyrok. Ultraortodoksyjni Żydzi do armii
Siły Obronne Izraela poinformowały o swojej decyzji w niedzielę. Armia wyśle ok. 54 tys. wezwań do ultraortodoksyjnych studentów seminariów duchownych. Reuters wskazuje, że ruch ze strony wojska jest konsekwencją orzeczenia izraelskiego sądu najwyższego, który nakazał pobór przedstawicieli tej grupy wobec "rosnącej presji ze strony rezerwistów".
"Orzeczenie Sądu Najwyższego z zeszłego roku unieważniło trwające od dziesięcioleci zwolnienie dla ultraortodoksyjnych studentów, politykę ustanowioną w czasach, gdy społeczność ta stanowiła znacznie mniejszy segment populacji niż 13 proc., które reprezentuje obecnie" – relacjonuje agencja.
Jak wskazuje "Jerusalem Post", ultraortodoksyjni Żydzi będą musieli stawić się do odbycia służby do końca lipca 2026 roku.
Większość dorosłych Żydów z Izraela musi iść do wojska. Służba poborowych trwa od 24 do 32 miesięcy, którzy po zakończeniu tego okresu wciąż pozostają do dyspozycji wojska.
Zawieszenie broni w Strefie Gazy
Na początku lipca prezydent USA Donald Trump poinformował, że Izrael zgodził się na warunki konieczne do sfinalizowania 60-dniowego zawieszenia broni w Strefie Gazy.
"Moi przedstawiciele odbyli dziś długie i produktywne spotkanie z Izraelczykami w sprawie Gazy. Izrael zgodził się na niezbędne warunki, aby sfinalizować 60-dniowe ZAWIESZENIE BRONI, podczas którego będziemy współpracować ze wszystkimi stronami, aby zakończyć wojnę" – napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth.
"Katarczycy i Egipcjanie, którzy ciężko pracowali, aby pomóc w zaprowadzeniu pokoju, przedstawią tę ostateczną propozycję" – dodał.
"Mam nadzieję, że dla dobra Bliskiego Wschodu Hamas przyjmie tę umowę, ponieważ sytuacja się nie poprawi – BĘDZIE TYLKO GORZEJ" – stwierdził prezydent USA.
Czytaj też:
"Życie staje się niemożliwe". Tragiczna sytuacja w Strefie GazyCzytaj też:
Niepokojący ruch Iranu. Chodzi o broń jądrową
