Ten kraj chce kupować ropę z Rosji. Na nic groźby Trumpa

Ten kraj chce kupować ropę z Rosji. Na nic groźby Trumpa

Dodano: 
Wydobycie ropy naftowej. Zdjęcie ilustracyjne
Wydobycie ropy naftowej. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Indie, mimo zapowiedzi sankcji ze strony Donalda Trumpa, dalej zamierzają kupować ropę z Rosji. Delhi znacząco zwiększyło zakup surowca po wybuchu wojny na Ukrainie.

Jak podaje "New York Times", rosyjska ropa stanowi obecnie jedną trzecią całego importu Indii.

Kilka dni temu Donald Trump zapowiedział, że w ramach nakładania nowych ceł Indie spotka nieokreślona dodatkowa kara, jeśli import rosyjskiej ropy nie zostanie wstrzymany.

– Rozumiem, że Indie nie będą już kupować ropy z Rosji – powiedział w piątek amerykański prezydent. – Tak słyszałem. Nie wiem, czy to prawda, czy nie. To dobry krok. Zobaczymy, co się stanie – dodał.

Indie nieugięte wobec Trumpa

Słowa Donalda Trumpa nie zrobiły jednak wrażenia na wysokich rangą urzędnikach indyjskich. Dwóch z nich stwierdziło w sobotę, że polityka kraju nie ulegnie zmianie.

Przedstawiciel indyjskich władz podkreślił, że rząd "nie wydał firmom naftowym żadnych poleceń” dotyczących ograniczenia importu z Rosji.

"Niektórzy urzędnicy i analitycy twierdzą, że skupienie się Trumpa na zakupie rosyjskiej ropy przez Indie może być taktyką negocjacyjną, ponieważ Indie i Stany Zjednoczone starają się sfinalizować wstępne etapy dwustronnej umowy handlowej. Chiny i Turcja, dwaj inni znaczący importerzy rosyjskiej ropy, nie spotkali się z podobnymi groźbami ze strony Waszyngtonu” – relacjonuje "New York Times”.

Obejście amerykańskich sankcji

Tymczasem trzej producenci z Zatoki Perskiej mogą stosunkowo szybko zwiększyć produkcję, niwelując lukę powstałą po nałożeniu przez USA sankcji na Rosję.

Felietonista agencji Reuters, Ron Busso, pisze, że nałożenie 100-procentowych ceł na rosyjskich odbiorców ropy, z których największymi są Indie i Chiny, może doprowadzić do zakłóceń w globalnych dostawach. Tylko w czerwcu Rosja eksportowała 4,68 mln baryłek ropy naftowej dziennie, co stanowi około 4,5 proc. światowego popytu.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej eksport ropy naftowej i produktów naftowych z Rosji spada, co stawia pod znakiem zapytania zdolność Moskwy do utrzymania zdolności produkcyjnych.

Czytaj też:
Produkcja węgla bije rekordy. Chiny i Indie na czele
Czytaj też:
"Niech uważa na słowa". Trump ostro odpowiedział Miedwiediewowi


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: Radio Zet / PAP, New York Times, Reuters, DoRzeczy.pl
Czytaj także