Trump reaguje na decyzję sądu. "Gdyby miała się utrzymać, zniszczyłaby USA"

Trump reaguje na decyzję sądu. "Gdyby miała się utrzymać, zniszczyłaby USA"

Dodano: 
Prezydent USA Donald Trump
Prezydent USA Donald Trump Źródło: PAP/EPA / Will Oliver
Donald Trump zareagował na decyzję sądu apelacyjnego w Waszyngtonie, który uznał większość ceł wzajemnych za nielegalne.

Chodzi głównie o cła wzajemne wprowadzone w kwietniu oraz taryfy na towary z Chin, Meksyku i Kanady.

Sąd apelacyjny wstrzymał wykonanie decyzji do połowy października, dając administracji czas na złożenie odwołania do Sądu Najwyższego. Biały Dom wyraził przekonanie, że Sąd Najwyższy uchyli to orzeczenie.

Sąd apelacyjny: Prezydent przekroczył swoje uprawnienia

Sąd apelacyjny w Waszyngtonie uznał, że prezydent przekroczył swoje kompetencje, kiedy powołał się na ustawę o międzynarodowych uprawnieniach gospodarczych głowy państwa w sytuacjach nadzwyczajnych z lat 70. XX wieku. Orzeczenie nie obejmuje jednak ceł na stal i aluminium.

Zdaniem większości sędziów, wspomniany akt normatywny nie daje głowie państwa uprawnienia do nakładania tak daleko idących ceł, a jej przepisy nie przewidują wyraźnej możliwości wprowadzania podatków, czy taryf handlowych.

Orzeczenie sądu waszyngtońskiego zapadło stosunkiem głosów siedem do czterech.

"Ta decyzja zniszczyłaby USA"

We wpisie na Truth Social Trump zaznaczył, że "wszystkie cła nadal obowiązują". Napisał też, że orzeczenie podjął "wysoce stronniczy Sąd Apelacyjny", który niepoprawnie stwierdził, że amerykańskie cła powinny zostać usunięte. Prezydent wyraził przekonanie, że "Stany Zjednoczone Ameryki ostatecznie wygrają". Zdaniem Trumpa "gdyby te cła kiedykolwiek zniknęły, byłaby to totalna katastrofa dla kraju". Zaznaczył, że taka sytuacja "uczyniłaby nas finansowo słabymi, i musimy być silni".

Trump napisał, że "USA nie będą już tolerować ogromnych deficytów handlowych oraz nieuczciwych ceł i pozataryfowych barier handlowych nałożonych przez inne kraje, przyjaciół czy wrogów, które podważają pozycję naszych producentów, rolników i wszystkich innych". Ostrzegł, że "gdyby ta decyzja miała się utrzymać, dosłownie zniszczyłaby Stany Zjednoczone Ameryki".

"Czy to czysta nienawiść do Trumpa?"

Prezydent powtórzył wielokrotnie wyrażane stanowisko, że "cła są najlepszym narzędziem do pomocy naszym pracownikom i wspierania firm, które produkują wspaniałe produkty made in America". Podkreślił, że przez wiele lat "cła pozwalano używać przeciwko nam przez naszych bezdusznych i niemądrych polityków", co wskazuje na jego krytykę wcześniejszych administracji.

Trump podsumował, że "teraz, z pomocą Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, wykorzystamy je na korzyść naszego narodu i ponownie uczynimy Amerykę bogatą, silną i potężną!".

W innym wpisie Trump napisał: "Skąd pochodzą ci sędziowie? Jak to możliwe, że mogli wyrządzić taką szkodę Stanom Zjednoczonym? Czy to czysta nienawiść do TRUMPA?".

Cła wzajemne

Nałożone taryfy stanowią element polityki gospodarczej administracji Trumpa, która utrzymuje, że przychody z ceł pomogą zmniejszyć deficyt budżetowy, a więcej fabryk zostanie przeniesionych do Ameryki, aby uniknąć ceł importowych i wyeliminować nierównowagę handlową.

Trump argumentuje, że stawki wahające się w przedziale od 15 proc. na towary z Unii Europejskiej do 50 proc. na import z Indii są konieczne do przywrócenia równowagi w globalnym handlu. W jego ocenie obecny system wymiany handlowej jest niesprawiedliwy i szkodzi interesom Stanów Zjednoczonych.

Czytaj też:
Temu państwu Trump podniósł cła. Cztery powody


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Truth Social / PAP/ DoRzeczy.pl
Czytaj także