Działanie systemu GPS samolotu, którym leciała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, zostało zakłócone w niedzielę podczas jej lotu do Bułgarii – poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowa KE Arianna Podesta. Jak dodała, władze Bułgarii podejrzewają, że incydent był wynikiem ingerencji Rosji.
– Rzeczywiście możemy potwierdzić, że doszło do zagłuszania sygnału GPS, ale samolot bezpiecznie wylądował w Bułgarii. Otrzymaliśmy informację od bułgarskich władz, że podejrzewają one, iż przyczyną była jawna ingerencja Rosji – powiedziała Podesta, którą cytuje agencja Reuters.
Doniesienia o awarii GPS w samolocie von der Leyen i zarzuty wobec Rosji
Rząd Bułgarii w swoim oświadczeniu poinformował, że sygnał GPS został utracony, gdy samolot zbliżał się do miasta Płowdiw na południu kraju. Według doniesień "Financial Times" system nawigacyjny maszyny uległ awarii, zmuszając pilotów do użycia papierowych map podczas lądowania.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja nie ma z tym nic wspólnego. – Wasze informacje są nieprawdziwe – powiedział reporterom.
Flightradar zaprzecza
Serwis Flightradar24, pokazujący lokalizację statków powietrznych na mapie w czasie rzeczywistym, poinformował na platformie X, że transponder samolotu, którym podróżowała szefowa KE, zgłaszał dobrą jakość sygnału GPS od startu do lądowania.
Serwis zdementował również doniesienia, że samolot czekał na lotnisku w Płowdiwie przez godzinę. "Lot miał trwać godzinę i 48 minut. Zajął godzinę i 57 minut" – napisano. Maszyna wylądowała 9 minut później niż planowano.
Szefowa KE z Tuskiem na granicy
Ursula von der Leyen leciała do Bułgarii z Warszawy. Wcześniej razem z premierem Donaldem Tuskiem była na granicy polsko-białoruskiej, gdzie wyraziła "solidarność z Polską jako krajem frontowym".
Prezydenta Rosji Władimira Putina nazwała "drapieżnikiem", który "rozpoczął cztery różne wojny". – To była Czeczenia, Gruzja, Krym i pełnoskalowa inwazja na Ukrainę – mówiła szefowa KE.
Czytaj też:
"Pojawili się białoruscy żołnierze z długą bronią". Ochrona ostrzegła premiera
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
