Parlament Europejski kolejny raz uderza w Polskę. Przyjęto następną rezolucję

Parlament Europejski kolejny raz uderza w Polskę. Przyjęto następną rezolucję

Dodano: 
Parlament Europejski, zdjęcie ilustracyjne
Parlament Europejski, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Wikimedia Commons
Parlament Europejski jest "zaniepokojony" tym, że KE zaakceptowała polski KPO.

Podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Polsce przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała o zaakceptowaniu Krajowego Planu Odbudowy. Zastrzegła jednak, że uruchomienie unijnych środków dla Polski będzie możliwe dopiero wówczas, gdy Warszawa spełni zapisy tzw. kamieni milowych zawartych w podpisanym porozumieniu. Te z kolei zakładają m.in. zmiany w regulaminie Sejmu czy likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Oburzenia nie kryją jednak europosłowie. Część z nich domaga się nawet odwołania Ursuli von der Leyen ze stanowiska szefowej KE.

W środę Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wyrażono głębokie zaniepokojenie działaniami KE wobec polskiego KPO. Dokument poparło 411 europosłów, 129 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu.

"Kamienie milowe"

Jak wcześniej tłumaczyła von der Leyen, Polska musi najpierw spełnić trzy warunki, czyli zlikwidować Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, przyjąć zmiany w systemie dyscyplinarnym sędziów, a także przywrócić do orzekania odsuniętych sędziów

W czwartek posłowie będą głosowali czy przyjąć poprawki Senatu złożone do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Zmiany w polskim sądownictwie to jeden z tzw. kamieni milowych, które muszą być spełnione, aby Polska otrzymała środki z unijnego Funduszu Odbudowy.

Czyim sukcesem jest decyzja KE ws. KPO? Sondaż

"Dziennik Gazeta Prawna" i radio RMF FM opublikowały we wtorek wyniki sondażu United Surveys, w którym zapytano ankietowanych, czyim sukcesem jest to, że Komisja Europejska zatwierdziła Krajowy Plan Odbudowy pod warunkiem likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.

Najwięcej badanych (24,3 proc.) wskazało, że było to możliwe dzięki działaniom Prawa i Sprawiedliwości. 22,8 proc. pytanych uznało jednak, że nie jest to żaden sukces.

Niemal 13 proc. uczestników sondażu uważa, że akceptacja KPO to zasługa Komisji Europejskiej. 5,6 proc., że to dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie, a 2,7 proc. uznaje, że ta sprawa to sukces opozycji.

13,1 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź, że to "zasługa żadnego z wymienionych". 18,7 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

Czytaj też:
Sobolewski: Mamy instrumenty nacisku na Brukselę
Czytaj też:
Suski o kamieniach milowych: Nie musimy ich wprowadzać

Źródło: Polsat News
Czytaj także