KE wydała komunikat ws. polskiej gospodarki. Złe wieści

KE wydała komunikat ws. polskiej gospodarki. Złe wieści

Dodano: 
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen Źródło:PAP / OLIVIER HOSLET
Wskaźnik koniunktury gospodarczej (ESI) w Polsce wyniósł 96 pkt w czerwcu 2022 r. wobec 97,5 pkt w poprzednim miesiącu, podała Komisja Europejska (KE).

Wskaźnik koniunktury dla przemysłu wyniósł -17,3 pkt wobec -15,6 w poprzednim miesiącu, dla sektora usług wyniósł -7,4 pkt wobec -5,8 pkt w poprzednim miesiącu.

Wskaźnik koniunktury konsumenckiej wyniósł -13,1 pkt wobec -15,8 pkt w poprzednim miesiącu, natomiast wskaźnik dotyczący sprzedaży detalicznej wyniósł -0,6 pkt wobec 0,5 pkt w poprzednim miesiącu.

Wskaźnik koniunktury w sektorze budowlanym sięgnął -21,8 pkt w czerwcu wobec -20,1 pkt miesiąc wcześniej.

Wskaźnik oczekiwań dotyczących zatrudnienia (EEI) w przypadku Polski wyniósł w czerwcu br. 99 pkt wobec 99,5 pkt w poprzednim miesiącu.

Z kolei wskaźnik koniunktury gospodarczej (ESI) w strefie euro wyniósł 104 pkt w czerwcu br. wobec 105 pkt w poprzednim miesiącu, podała Komisja Europejska (KE).

Konsensus rynkowy wynosił 102,9 pkt. Wskaźnik oczekiwań dotyczących zatrudnienia (EEI) w przypadku strefy euro w czerwcu br. wyniósł 110,9 pkt wobec 112,6 pkt miesiąc wcześniej.

Trudna sytuacja gospodarcza

Inflacja w Polsce w maju 2022 roku wyniosła w ujęciu rocznym 13,9 procent - podał niedawno Główny Urząd Statystyczny. Według większości analityków, cen w kraju będą jeszcze rosły. W podobnym tonie wypowiedział się Marek Belka, europoseł i były prezes NBP.

Inflacja coraz mocniej uderza w kieszenie Polaków.Większość ankietowanych w ogóle nie wprowadziła jeszcze do swoich gospodarstw domowych oszczędności.

Z badań zrealizowanych przez IBRiS na zlecenie Rzeczpospolitej wynika natomiast, że ci, którzy podjęli już działania w tym zakresie, koncentrują się na ograniczeniu wydatków związanych bezpośrednio z paliwem, sprzętami elektronicznymi i planami urlopowymi.

Ceny żywności

Tymczasem w badaniu, którego wyniki opublikował w sobotę "Fakt", sprawdzono, jak podrożały podstawowe produkty w zestawieniu z analogicznym okresem sprzed roku.

Z analizy przeprowadzonej przez dziennik wynika, że w czerwcu 2021 roku za litr oleju trzeba było zapłacić 7,29 zł. W czerwcu tego roku jest to już 12,96 zł (wzrost o 77,7 proc.). Za mleko 2 proc. płaciliśmy 2,32 zł, a obecnie zostawiamy w sklepowej kasie 3,48 zł (wzrost o 50 proc.). Z kolei cena sera żółtego "Gouda" z 2,84 zł podskoczyła do 4,21 zł (wzrost o 48,2 proc.). Jeśli chodzi o masło, to koszt 4,83 zł wzrósł do 6,63 zł (w górę o 37,3 proc.).

Nie lepiej jest z mięsem. Za filet z piersi kurczaka rok temu trzeba było zapłacić 17,59 zł, a obecnie 24,13 zł za kg (37,2 proc. w górę). Z kolei popularna polędwica Sopocka (140 g) podrożała z 3,42 zł na 4,63 zł (wzrost o 35,3 proc.). Za 400 g ryżu w maju 2021 roku trzeba było zapłacić 2,71 zł, a obecnie tylko 2,72 zł (wzrost jedynie o 0,3 proc.).

Czytaj też:
Inflacja w Polsce. Belka wskazał, ile wyniesie jej szczyt
Czytaj też:
Wakacje kredytowe. Co dalej z projektem?

Źródło: ISBnews
Czytaj także