Komisja Europejska obarczyła Polskę kolejną transzą kar w związku niewykonaniem orzeczenia TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN. Informacje w tej sprawie przekazała dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
KE obcięła dzisiaj Polsce 60 mln euro w związku niewykonaniem orzeczenia w sprawie Izby Dyscyplinarnej – podała korespondentka stacji.
Jak podaje Szymańska-Borginon, w sumie, od kiedy Komisja Europejska zaczęła naliczać 1 mln dziennie kary za niewykonanie tego orzeczenia, Polska straciła już 360 mln euro.
Kara TSUE dla Polski
Przypomnijmy, że w październiku 2021 roku wiceprezes TSUE nałożył na nasz kraj 1 mln euro dziennej kary za niewykonanie orzeczenia TSUE. Chodzi o niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Kary będą naliczane aż do całkowitego dostosowania się polskich władz, albo do wydania ostatecznego wyroku przez TSUE lub jego zmiany.
"Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych, dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 000 000 EUR dziennie" – napisano w komunikacie wydanym wówczas przez unijny trybunał.
Odbieranie funduszy nie oznacza, że tracą na tym bezpośredni beneficjanci, np. samorządy. Potrącenie dotyczy refundacji, o jaką zwraca się do KE budżet państwa za już rozliczone z regionami faktury. Traci natomiast budżet państwa, a więc wszyscy podatnicy. – przypomina RMF FM.
Tymczasem dzisiaj Senat zajmie się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym – czyli tzw. ustawą sądową, która ma doprowadzić do wypłacenia Warszawie środków z Krajowego Planu Odbudowy i zakończenia sporu z Brukselą. 13 stycznia projekt nowelizacji został przyjęty przez Sejm.
Czytaj też:
Wniosek o KPO. Rząd nie będzie czekał na decyzję prezydenta?Czytaj też:
Europoseł ujawnia: W kuluarach w Brukseli mówi się, że KPO trafi do Polski