Duży problem Tuska. Środków z KPO na razie nie będzie

Duży problem Tuska. Środków z KPO na razie nie będzie

Dodano: 
Flaga Unii Europejskiej oraz Polski
Flaga Unii Europejskiej oraz Polski Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Mimo kampanijnych deklaracji Donalda Tuska, pieniądze z KPO wciąż nie popłynęły do Polski. W  najbliższym czasie to się raczej nie zmieni.

– Nasza współpraca z Komisją Europejską postępuje bardzo harmonijnie – mówił w poniedziałek premier Donald Tusk, pytany o uruchomienie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Zapewnił, że nie widzie "żadnych ryzyk, jeśli chodzi o Krajowy Plan Odbudowy". Chodzi o 158,5 mld zł, w tym 106,9 mld zł w postaci dotacji i 51,6 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek.

W grudniu Warszawa uzyskała zaliczkę na KPO w wysokości 5 mld euro z programu RePowerEu. To jednak efekt negocjacji rządu Mateusza Morawieckiego.

– Uruchomienie części unijnych środków dla Polski dzieje się w atmosferze odzyskanej wiarygodności naszego kraju na arenie europejskiej – mówi money.pl europoseł Koalicji Europejskiej Janusz Lewandowski. Przyznaje jednak, że bez konkretnych rozwiązań prawnych pieniądze dla Polski nie mogą być uruchomione.

KPO nie tak szybko

– Wciąż płyną z Polski zarzuty o łamanie praworządności. Jak usłyszałem komisarza ds. budżetu i administracji Johannesa Hahna, Komisja Europejska nie może stosować podwójnych standardów i dopóki Polska nie spełni warunków kamieni milowych – a te wymagają ustaw, a więc także podpisu prezydenta – nie mogą zostać uruchomione pełne wypłaty KPO – zastrzega polityk. Lewandowski dodaje, że "jeśli uda się ominąć ewentualne weto prezydenta i wypełnić wszystkie kamienie milowe, to marzec, kwiecień byłby realnym terminem dla dopięcia sprawy KPO. To i tak duże opóźnienie, wynikające z zaniedbań polskiego rządu".

"Nawet jeśli rząd Donalda Tuska rozwiąże problem praworządności, pozostaną jeszcze inne sprawy, jak choćby te dotyczącego transportu i ochrony zdrowia" – zauważa money.pl. – Przepisy są jasne, musimy wszystkich formalności dochować. Dlatego te środki są w zawieszeniu, mimo rozmów, które trwają. Nic się w tej sprawie nie zmieniło – komentuje Maria Murawska, ekspertka Grand Thorton ds. funduszy europejskich.

Czytaj też:
Europosłowie chcą odebrać Węgrom prawo głosu w UE
Czytaj też:
Spotkanie Duda-Jourova. Wiceszef MON: Jestem zszokowany

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: money.pl
Czytaj także