Morawiecki: To jest nasza jedyna broń

Morawiecki: To jest nasza jedyna broń

Dodano: 
Mateusz Morawiecki (PiS)
Mateusz Morawiecki (PiS) Źródło: X / Prawo i Sprawiedliwość
Bądźcie aktywni - aktywni w mediach społecznościowych, w rozmowach z sąsiadami, na spotkaniach towarzyskich. To jest nasza jedyna broń – powiedział były premier do mieszkańców Ciechanowa.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości, w ramach prekampanii w wyborach samorządowych, spotykają się z mieszkańcami Polski. W niedzielę były premier Mateusz Morawiecki odwiedził Ciechanów. Polityk mówił o tym, jak ważny jest dostęp do rzetelnej informacji. Skrytykował również obecną ekipę rządzącą za wahanie w sprawie strategicznych projektów rozwojowych.

– Do władzy doszła ekipa, przynajmniej dyletantów, którzy chcieli już w pierwszych tygodniach powiedzieć "nie" dla CPK, "nie" dla atomu i "nie" dla portu kontenerowego w Świnoujściu, czyli "nie" dla tych elementów naszego planu rozwojowego, które podniosły tak mocno na wyższy poziom Rzeczpospolitą – powiedział.

Zdaniem Morawieckiego, rząd Donalda Tuska może umożliwić powrót mafii vatowskich. – Oni chcą uśpić, skoro mają czelność już w pierwszych tygodniach zamykać strategiczne projekty dla Polski, to pomyślcie co mogą zrobić w dalszej przyszłości –stwierdził.

Morawiecki apeluje o czujność

Były premier zaapelował także do uczestników spotkania o czujność i niepoddawanie się manipulacjom. Wskazał, że od postawy zwolenników Prawa i Sprawiedliwości bardzo wiele zależy.

– Tam, gdzie my idziemy, próbują manipulować. Dlatego apelowałem – nie dajmy się zmanipulować. Dlatego tak ważna jest też Telewizja Republika. Dziękuję Telewizji Republika, że jest z nami, bo dostęp do informacji jest czymś szczególnie istotnym – powiedział Morawiecki.

Krytyka rządu

W niedzielę rano Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym skrytykował Donalda Tuska w kontekście ostatniego unijnego szczytu.

"Szczyt zakończył kilkunastomiesięczny proces negocjacji nad rewizją unijnego budżetu (...) Podkreślaliśmy, że do tego potrzebne są nowe środki finansowe, a nie przesunięcia w ramach budżetu. Jednocześnie nieakceptowalne były dla nas cięcia w polityce spójności i wydatkach na rolnictwo. Po 13 grudnia negocjatorzy otrzymali zmienione instrukcje. Przyjęte wczoraj jednomyślnie konkluzje nie odzwierciedlają naszych priorytetów" – napisał polityk.

Czytaj też:
"W głowie im się nie mieści". Morawiecki zdradza, co usłyszał w Brukseli na temat Tuska
Czytaj też:
"Powiedzmy wprost". Mocny komentarz Morawieckiego

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Niezalezna.pl
Czytaj także