Kontrowersyjne wytyczne Bodnara. Grozi nam chaos

Kontrowersyjne wytyczne Bodnara. Grozi nam chaos

Dodano: 
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Do nowej izby Sądu Najwyższego nie będą już kierowane skargi nadzwyczajne Prokuratora Generalnego. Tak głosi wytyczna Adama Bodnara.

Minister sprawiedliwości będący prokuratorem generalnym jako jedyny przedstawiciel prokuratury ma prawo do składania skargi nadzwyczajnej. Adam Bodnar wydał właśnie w tym zakresie nowe wytyczne. "Aby zapewnić obywatelom wynikające z art. 45 konstytucji prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd powołany na mocy ustawy, skargi nadzwyczajne wnoszone do SN nie mogą być kierowane do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Należy je kierować odpowiednio do innych, właściwych ze względów na przedmiot sprawy Izb SN" – przekazał PG.

Bodnar powołuje się na orzeczenia europejskich trybunałów, które stwierdzają, że sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej tworzą organ nie będący niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą. Terazskargi nadzwyczajne Prokuratora Generalnego mają trafiać do Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Ostra krytyka

Ruch Adama Bodnara krytykuje prof. Ryszard Piotrowski z UW. Konstytucjonalista zaznacza, że wytyczne są niezgodne z ustawą o Sądzie Najwyższym. – Stanowią one próbę podważenia legitymizacji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ta próba jest szczególnie ryzykowna w kontekście właściwości tej Izby do rozpoznawania skarg na uchwały PKW. A wkrótce takie środki odwoławcze mogą się pojawić– zaznacza prof. Piotrowski. – Uważam, że takie rozstrzygnięcia będą podjęte bez właściwej podstawy prawnej. Bowiem zgodnie z ustawą, orzeczenia w tych sprawach może wydać jedynie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jeśli zrobi to inna izba, to będzie miało to konsekwencje dla ważności takiego orzeczenia i dla pewności prawa – dodaje.

Wytyczne szefa MS krytycznie ocenia także mec. Bartosz Lewandowski. "Do rozpoznania skarg nadzwyczajnych od prawomocnych orzeczeń sądów właściwą jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. To wynika z obowiązującej ustawy. Ale nie dla pana Adama Bodnara- Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Ten wydał 'wytyczne', które wskazują, że prokuratura ma wnosić skargi do innych izb. Problem w tym, że „wytyczne” nie są żadnym aktem prawa powszechnie obowiązującego" – napisał adwokat w serwisie X.

"Czyli Minister Sprawiedliwości powrócił do znanej z czasów komunizmu koncepcji prawa powielaczowego. Albo – cofając się jeszcze w czasie – wdrożył omawiany na studiach prawniczych przykład patologii konstytucyjnej z 1936 r. kiedy Premier Felicjan Sławoj-Składkowski 'okólnikiem' zmienił sobie Konstytucję uznając, że 'pierwszą osobą w państwie po Prezydencie R'” jest gen. Edward Śmigły-Rydz" – zauważa mec. Lewandowski.

Czytaj też:
Polacy ocenili ministra Bodnara. Jednoznaczne wyniki
Czytaj też:
Iustitia zwraca się przeciw Bodnarowi. "Nie wziął ich do resortu"

Źródło: rp.pl / X
Czytaj także