– Poprzednim razem podpisałem 21 ustaw, jedną zawetowałem. Dzisiaj staję przed Państwem z informację, że 5 ustaw podpisałem, trzy ustawy został zawetowane. Wszystko odbywa się z uwzględnieniem mechanizmu tego tworzenia prawa w Polsce, z jasną statystyką, że rozwiązania, które są dla Polski dobre, spotykają się z moją akceptacją – ogłosił podczas briefingu prasowego prezydent Karol Nawrocki.
– Wśród podpisanych znalazły się kolejne dwie o Karcie Nauczyciela, o prawie bankowym, usprawnieniu przechowywania nawozów naturalnych – przekazał przywódca. – Kontrowersje nie przeważyły szali – dodał. W przypadku noweli Karty Nauczyciela, chodzi o likwidację tzw. godzin czarnkowych.
Weto prezydenta
Nawrocki poinformował, że zawetował ustawę o Krajowym Kodeksie Skarbowym. – Jest w tej ustawie jedno bardzo dobre rozwiązanie deregulacyjne, ale nie godzę się na to, aby w dramatycznej sytuacji polskich finansów publicznych obniżać kary za przestępstwa finansowe – powiedział prezydent RP. – Chcę wprowadzać "pancerz budżetowy", pomagać polskiemu rządowi w kwestii doszczelnienia systemu skarbowego i tak zaproponowana ustawa o KKS, nie może zyskać mojej akceptacji – poinformował.
Prezydenckie weto dotyczy także nowelizacji ustawy o Ordynacji Podatkowej.
"Nie" dla przywilejów dla Ukraińców
Karol Nawrocki ogłosił, że nie podpisał także ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.
– 3,5 roku temu, po barbarzyńskim ataku Rosji na Ukrainy wybuchła wojna, która wpłynęła na zmiany w naszym regionie, na całą architekturę bezpieczeństwa na świeci. Po jej wybuchu Polacy po raz kolejny udowodnili, że jesteśmy narodem solidarności, otwartych serc. Ponad podziałami politycznymi (...). Wprowadziliśmy wiele rozwiązań, także prawnych. W ciągu 3,5 roku wiele się wydarzyło. Nadal jesteśmy narodem otwartym na pomoc. I to się nie zmienia. Jak również nie zmienia się nasz strategiczny cel – interesem Polski jest militarne wspieranie Ukrainy w tym konflikcie, bo Federacja Rosyjska jest zagrożeniem dla świata – powiedział prezydent.
Karol Nawrocki przekazał dalej, że sytuacja w zakresie polskich finansów publicznych i "emocji politycznej i społecznej się zmieniła". – Prawo zaproponowane 3,5 roku temu dzisiaj powinno zostać skorygowane. Jestem przekonany, że wszystkie większe środowiska polityczne deklarują jasno, iż 800+ powinno przynależeć tylko tym uchodźcom z Ukrainy, którzy pracują. (...) Ustawa, którą dostałem na biurko o pomocy obywatelom Ukrainy nie dokonuje tej korekty. Ja zdania nie zmieniam i zamierzam wykonywać zobowiązania. 800+ powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy. Podobnie z ochroną zdrowia – zauważył.
– Jeśli spojrzymy na ochronę zdrowia i zauważymy pewną preferencję wobec Ukraińców w porównaniu z Polakami oraz fakt, że opieka zdrowotna przysługuje Ukraińcom niezależnie od tego, czy podejmują pracę i odprowadzają składkę zdrowotną, czy nie, to znajdujemy się w sytuacji, w której obywatele państwa polskiego we własnym kraju są traktowani gorzej niż nasi goście z Ukrainy – podkreślił prezydent RP.
Czytaj też:
Dwie ustawy zamiast jednej. Rząd szykuje odpowiedź na weto prezydentaCzytaj też:
Wizyta Nawrockiego w USA. Polityk PiS ujawnia kulisy
