Jak informuje agencja Interfax, deputowani złożyli w niższej izbie parlamentu Federacji Rosyjskiej projekt ustawy, regulujący stosunek do sankcji nałożonych na Moskwę w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Projekt przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat oraz grzywny za przestrzeganie zachodnich sankcji. Ustawa, która musi zostać zatwierdzona przez parlament i podpisana przez prezydenta Władimira Putina zanim wejdzie w życie, ma zapobiec pogorszeniu się sytuacji gospodarczej w Rosji.
– Jeżeli ktoś w Federacji Rosyjskiej zdecyduje się na ograniczenie praw i wolności obywateli FR, jej osób prawnych, instytucji lub organizacji, to musi ponieść odpowiedzialność karną – powiedział deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej Paweł Kraszeninikow, cytowany w poniedziałek przez Interfax.
Według agencji wiele rosyjskich firm, również te częściowo należące do państwa, odmawia współpracy z bankami i spółkami objętymi sankcjami, ponieważ obawiają się, że same mogą trafić na listę sankcyjną.
Atak Rosji na Ukrainę. Zachód odpowiada sankcjami
Po tym, jak doszło do inwazji na Ukrainę, Stany Zjednoczone i Unia Europejska nałożyły na Rosję cztery pakiety sankcji gospodarczych. Unijne restrykcje nie obejmują jednak rosyjskiego sektora energetycznego ze względu na uzależnienie niektórych państw członkowskich, głównie Niemiec i Węgier, od importu gazu i ropy z Rosji.
W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska odejdzie od rosyjskiej ropy, gazu i węgla do końca tego roku. Wezwał także Brukselę do nałożenia podatku od rosyjskich węglowodorów.
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Rosjanie od 40 dni bombardują ukraińskie miasta i wsie, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Według ONZ od początku wojny zginęło 1400 cywilów, a ponad 2000 zostało rannych.
Czytaj też:
"Możemy nałożyć sankcje na PiS". Miedwiediew odpowiada MorawieckiemuCzytaj też:
Macron wzywa do nałożenia embarga na rosyjską ropę i węgielCzytaj też:
Niemcy bez rosyjskiego gazu? Prezes Deutsche Banku powiedział, co się stanie