Co dalej z KPO? "Wszystko odbędzie się zgodnie z planem"

Co dalej z KPO? "Wszystko odbędzie się zgodnie z planem"

Dodano: 
Flaga Unii Europejskiej oraz Polski
Flaga Unii Europejskiej oraz Polski Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Rada Unii Europejskiej ds. finansów najprawdopodobniej będzie gotowa do przyjęcia polskiego, zmodyfikowanego KPO 8 grudnia.

Komisja Europejska dała zielone światło do wypłaty Polsce ok. 5 mld euro zaliczek z planu REPowerEU (inwestycje w czystą energetykę) będącego częścią unijnego Funduszu Odbudowy. O dodatkowe pożyczki na kwotę 23 mld euro Polska wystąpiła 31 marca, a dodatkowe 2,76 mld euro dotacji z REPowerEU zaprogramowano w zmienionym KPO, wysłanym do KE 31 sierpnia.

Decyzję KE muszą jeszcze zaakceptować ministrowie finansów 27 krajów członkowskich Unii Europejskiej. To jednak ma być tylko formalnością.

Co z pieniędzmi z KPO?

W rozmowie z korespondentką radia RMF FM w Brukseli jeden z unijnych dyplomatów stwierdził, że w sprawie KPO dla Polski "wszystko odbędzie się zgodnie z planem". Oznacza to, że polski Krajowy Plan Odbudowy zostanie zaakceptowany 8 grudnia.

"Po akceptacji programu przez unijnych ministrów finansów – ale jeszcze przed końcem grudnia – KE podpisze z polskimi władzami umowę finansową. To wtedy ustalone zostaną daty wypłat dwóch transz zaliczki" – podało RMF FM.

Wypłata zaliczek dla Polski

Wypłata zaliczek dla Polski z Funduszu Odbudowy i Zwiększenia Odporności Unii Europejskiej wynika z zaprogramowania inwestycji i reform w nowym rozdziale KPO, tj. REPowerEU. Budżet REPowerEU przyznaje Polsce 2,76 mld euro w części dotacyjnej i dodatkowe 22,5 mld euro w części pożyczkowej. Wypłata pierwszych środków odbędzie się po podpisaniu przez ministra funduszy i polityki regionalnej umów z KE dla części dotacyjnej i pożyczkowej, czyli pod koniec grudnia albo na początku stycznia. Na wypłatę drugiej transzy KE ma 12 miesięcy.

W przyszłym roku Polska otrzyma zaliczki w dwóch transzach – każda w wysokości ponad 2,5 mld euro (z części dotacyjnej i pożyczkowej). Wypłata całego Krajowego Planu Odbudowy w dalszym ciągu jest uzależniona od spełnienia "kamieni milowych" związanych z "praworządnością".

Czytaj też:
Bodnar ma plan. "Wysłalibyśmy sygnał do KE, to symboliczne"
Czytaj też:
Co dla Polski oznacza decyzja Komisji Europejskiej? KPO wciąż zablokowany

Czytaj także