Należy zauważyć, że Zełenski chce, aby gwarancje bezpieczeństwa USA i Europy były bezpośrednio powiązane z jakimkolwiek porozumieniem dotyczącym rezerw ukraińskich. Chce również, aby inne kraje, w tym państwa UE, włączyły się w przyszłą eksploatację zasobów naturalnych. Wysoki rangą urzędnik ukraiński powiedział, że Kijów "próbuje wynegocjować korzystniejszą umowę”.
Wygórowane żądanie USA
Jak poinformowało pięć osób zaznajomionych ze sprawą, podczas niedawnej wizyty w Biurze Prezydenta w Kijowie sekretarz skarbu USA Scott Bessant przyniósł dokument, który Trump chciał, aby podpisał Zełenski.
Sam Bessent opisał tę propozycję jako "porozumienie gospodarcze” z Kijowem mające na celu "dalsze powiązanie gospodarek” obu krajów. Według niego administracja Trumpa "będzie stać przy [Kijowie] do końca, zwiększając nasze zobowiązania gospodarcze”, co "zapewni długoterminową tarczę bezpieczeństwa dla wszystkich Ukraińców” po zakończeniu wojny z Rosją.
– Kiedy przyjrzeliśmy się szczegółom, nie było tam nic [o przyszłych gwarancjach bezpieczeństwa USA – przyp. red.] – powiedział inny ukraiński urzędnik.
Na pytanie, czy umowa jest szkodliwa dla Ukrainy, trzeci ukraiński urzędnik znający propozycję stwierdził, że jest to "umowa Trumpa” i że sprawa "jest skomplikowana".
Jak dodał europejski urzędnik poinformowany o spotkaniach, Zełenski nie podpisał umowy, ponieważ chce, aby inni partnerzy Ukrainy, w tym kraje europejskie, również uczestniczyli w wydobyciu minerałów:
– Amerykanie wywierają na nich ogromną presję w tej sprawie – powiedział rozmówca amerykańskich dziennikarzy.
Należy zauważyć, że propozycja USA jest zgodna z "planem zwycięstwa”, nad którym zespół Zełenskiego pracował od ubiegłego lata.
Czytaj też:
"Nie ma czasu do stracenia". Tusk zabrał głos ws. UkrainyCzytaj też:
"Spotkam się z Putinem". Zełenski podał jeden warunek
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl