Tygodnik "Wprost" dotarł do listu Lecha Wałęsy do Norweskiego Urzędu Imigracyjnego. Były prezydent pisze w nim, że oskarżony o oszustwa Zbigniew Stonoga jest prześladowany, a w Polsce czeka go "eskalacja prawnej przemocy ze strony władzy".
W liście wysłanym do holenderskich urzędników Wałęsa zapewnia o swojej pozytywnej rekomendacji dotyczącej wniosku o azyl polityczny dla Stonogi. Zaznacza również, że retoryka i sposób działania lokują go poza głównym nurtem mediów, dlatego krytykowane przez niego osoby z kręgu obecnej władzy wypowiedziały Stonodze bezwzględną wojnę.
Do publikacji "Wprost" Wałęsa odniósł się we wpisie zamieszczonym na Facebooku. "Tak napisałem ten list, ale dlatego że sprawdziłem Polskie sądownictwo w okresie PIS-u, a ono zabrało mi około 200 000 zł opisze za co, a Wy rozsądźcie 1. Sprawa z R. Czarneckim. 2. Sprawa z K. Wyszkowskim. 3. Sprawa z H. Jagielskim" – napisał były prezydent (pisownia oryginalna – red.).
Czytaj też:
"Wprost" ujawnia list Wałęsy ws. Stonogi. Próbował pomóc oszustowi