Indeks Percepcji Korupcji (CPI) bada skalę korupcji w sektorze publicznym. Raport tworzą eksperci i przedsiębiorcy w danym kraju.
Korupcja. W Polsce jest coraz gorzej
W najnowszym rankingu międzynarodowym Polska zajęła 53. miejsce na 180 analizowanych w raporcie państw. Nasz kraj uzyskał 53 punkty na 100 możliwych (zero punktów oznacza największą korupcję, a 100 – najmniejszą). To o punkt mniej niż w rankingu z 2023 r. i spadek z 47. miejsca. Polska zanotowała w 2024 r. najgorszy wynik od 12 lat. Pozycja naszego kraju pogarszała się nieprzerwanie od 2015 r. Wówczas Polska została sklasyfikowana na 29. miejscu z wynikiem 63 pkt.
Wśród najmniej skorumpowanych krajów znalazły się: Dania (90 punktów), Finlandia (88), Singapur (84), Nowa Zelandia (83) i Luksemburg (83). Z kolei największa korupcja panuje w: Sudanie Południowym (8), Somalii (9), Wenezueli (10), Syrii (12) oraz Jemenie (13).
Wskaźnik CPI dla grupy krajów określonych w raporcie jako "Unia Europejska i Europa Zachodnia" spadł drugi rok z rzędu i w 2024 r. wyniósł 64 pkt. Duże spadki odnotowały Niemcy (75 pkt.) oraz Francja (67), a także kraje skandynawskie – Norwegia (81) i Szwecja (80), dla których są to historycznie niskie wyniki. Tylko sześć państw poprawiło swoje rezultaty, podczas gdy 19 pogorszyło je w porównaniu z 2023 r.
W raporcie autorzy zwracają szczególną uwagę na wpływ korupcji na przeciwdziałanie zmianom klimatu. Chodzi o defraudację i niewłaściwe wykorzystywanie środków przeznaczonych na ten cel. Transparency International podkreśla konieczność integracji środków antykorupcyjnych z działaniami klimatycznymi, aby zabezpieczyć finansowanie i przywrócić zaufanie do inicjatyw klimatycznych. Autorzy zaznaczyli, że korupcja podważa egzekwowanie przepisów dotyczących ochrony przyrody, osłabiając nadzór regulacyjny. Jak stwierdzono, przestępcza działalność na szkodę środowiska naturalnego generuje roczne zyski na poziomie od 82 do 238 mln dolarów.
Likwidacja CBA
W grudniu ub.r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o koordynacji działań antykorupcyjnych oraz likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA). Taki postulat znalazł się w umowie koalicyjnej podpisanej w listopadzie 2023 r. przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Nową Lewicę.
CBA powstało na mocy ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. Biuro stanowi urząd do zwalczania korupcji w życiu publicznym i gospodarczym, w szczególności w instytucjach państwowych i samorządowych, a także do zwalczania działalności godzącej w interesy ekonomiczne państwa. Przedstawiciele obecnej koalicji rządzącej zarzucają CBA naruszenia praworządności i swobód obywatelskich, a także sprzeniewierzanie się zasadzie neutralności politycznej przy realizacji walki z korupcją. W miejsce CBA powstanie nowa struktura policyjna – Centralne Biuro Zwalczania Korupcji. Część zadań CBA zostanie również przekazane do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Krajowej Administracji Skarbowej.
Czytaj też:
Rośnie przestępczość wśród cudzoziemców w Polsce. Niepokojące dane MSWiACzytaj też:
Polska awansowała w "rankingu praworządności" o trzy pozycje. Bodnar nie kryje zadowolenia