"Atak na Nawrockiego". Politycy PiS z kontrolą poselską

"Atak na Nawrockiego". Politycy PiS z kontrolą poselską

Dodano: 
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Źródło: X / @Nawrocki25
Posłowie PiS zapowiedzieli kontrolę w biurze ministra koordynatora służb specjalnych. Parlamentarzyści uważają, że aparat państwowy został wykorzystany do ataku na Karola Nawrockiego.

O działaniach w tej sprawie poinformowali na briefingu prasowym posłowie Anna Gembicka i Andrzej Śliwka.

Śliwka: Oni chcą uderzyć w Nawrockiego

– Udajemy się na kontrolę poselską do ministra koordynatora służb specjalnych. Doszło do bezprecedensowego skandalu – zaangażowano wszystkie służby, żeby zaatakować dr. Karola Nawrockiego tylko dlatego, że jego główny oponent nie radzi sobie w kampanii – powiedział Śliwka. – Obecna władza doszła do wniosku, że odpali operację "Karol", mającą na celu zdyskredytowanie go w oparciu o fejki i nieprawdziwe informacje. Mamy wiele pytań odnośnie tego patologicznego zaangażowania służb w kampanię prezydencką – dodał.

twitter

Jak podkreślił poseł PiS, "rzeczą skandaliczną jest to, że ze służb doszło do przecieku, jeśli chodzi o oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego". – Dziś wiemy, że szczegółowe dane z ankiety bezpieczeństwa wyciekły. Oni chcą uderzyć w Karola Nawrockiego – nie mają żadnego programu dla Polski, dlatego w tak brudny sposób próbują atakować. Nie można godzić się na to, żeby służby ingerowały w demokratyczne procesy. Oczekujemy od ministra Siemoniaka konkretnych odpowiedzi – zaznaczył.

Gembicka: To standardy zza wschodniej granicy

W podobnym tonie wypowiedziała się posłanka PiS Anna Gembicka.

– To, co obserwujemy, to są standardy zza naszej wschodniej granicy: ujawnianie informacji z ankiety bezpieczeństwa, wykorzystywanie dziennikarzy polskojęzycznych mediów z niemieckim kapitałem jako cyngli dla operacji służb specjalnych. To, co zostało uruchomione wobec dr. Karola Nawrockiego pokazuje, że są to ludzie bez skrupułów – stwierdziła parlamentarzystka. – Grozi im to, że po wygranych przez Karola Nawrockiego wyborach koalicja się rozpadnie, a oni będą musieli odpowiedzieć za notoryczne łamanie prawa – dodała.

Jednocześnie Gembicka wskazała, co chcą zrobić posłowie PiS w ramach kontroli.

– Chcemy zapytać p. Jarosława Szafrańskiego i p. Andrzeja Sytniewskiego – po to, żeby was poklepał Tusk i Siemoniak po plecach warto jest łamać prawo i etos służby państwowej? Wiemy z różnych przecieków, że to najprawdopodobniej te osoby są zamieszane w operację przeciwko dr. Karolowi Nawrockiemu – poinformowała parlamentarzystka. – Będziemy pytać o udział tych panów, kto miał dostęp do ankiety bezpieczeństwa Karola Nawrockiego, ile kopii wykonano, czy odbywały się spotkania w tej sprawie. Takiej operacji przeciwko kandydatowi na prezydenta jeszcze nie było i trzeba to stanowczo potępić – dodała.

Czytaj też:
Co Trump powiedział Nawrockiemu? Bielan ujawnia
Czytaj też:
Mastalerek: Spotkanie z Trumpem wzmacnia Nawrockiego


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także