Kandydat na prezydenta popierany przez Koalicję Obywatelską i Donalda Tuska wypowiedział się w sprawie ewentualnej koalicji tego ugrupowania z Konfederacją i utworzenia z nią wspólnego rządu.
– Trudno mi sobie wyobrazić taki rząd [PO z Konfederacją]. Mamy bardzo stabilną koalicję, to dzisiaj najważniejsze. Jakiekolwiek gdybanie na temat innych koalicji jest całkowicie bezprzedmiotowe – stwierdził Rafał Trzaskowski.
Atak Mentzena na Nawrockiego
Pytanie to pojawiło się po tym jak Sławomir Mentzen, także startujący w tegorocznym wyścigu prezydenckim z ramienia Konfederacji, dołączył się do medialnego ataku na rywala z prawicy i w ostrym wpisie zamieszczonym na platformie X skomentował informacje na temat okoliczności w jakich popierany przez PiS kandydat na prezydenta wszedł w posiadanie mieszkania w Gdańsku.
"Oszczędzałem Nawrockiego, pomimo tego, że nie wydawał się najlepiej wybranym kandydatem. Ale są pewne granice, które Nawrocki, a wy razem z nim, przekroczyliście” – napisał Sławomir Mentzen. Jego zdaniem prezes IPN "zrobił rzecz całkowicie obrzydliwą".
"Przejął mieszkanie od starszej i schorowanej osoby, nie płacąc za nie. Do tego skłamał u notariusza, że zapłacił, zmusił też do kłamstwa sprzedającego mieszkanie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak coś takiego może być akceptowalne dla kogoś z jakąkolwiek wrażliwością społeczną. Tymczasem cały PiS tego broni." – napisał Mentzen
Rafał Trzaskowski także odniósł się też do pojawiających się zarzutów na temat rzekomo niejasnej przeszłości Karola Nawrockiego.
– Wszyscy wiemy o tym, że myliły mu [Karolowi Nawrockiemu] się kontakty w świecie z kontaktami z półświatkiem. Wszyscy wiemy, że ma taką przeszłość, o której powinien opowiedzieć, dlatego że każdy kandydat na prezydenta RP powinien mieć prosty, jasny i bardzo transparentny i przejrzysty życiorys, dlatego Polki i Polacy zasługują, aby o nas wiedzieć absolutnie wszystko przed decyzją tą najważniejszą, komu powierzyć najważniejszy urząd w RP – stwierdził Trzaskowski.
Woś: Czarny PR z służbami w tle
Do sprawy odniósł się poseł PiS Michał Woś w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl. Stwierdził, że to co obserwujemy w ostatnich dniach to polityczna ustawka mająca na celu uderzenie w Karola Nawrockiego, dlatego bo jest silny, odporny na presję i stanowi realne zagrożenie dla interesów Platformy i jej zaplecza.
"To operacja służb specjalnych, o której wiadomo było od dłuższego czasu. Już w połowie kwietnia prof. Sławomir Cenckiewicz ujawnił, że przygotowywana jest tego rodzaju prowokacja. Dziennikarze Onetu docierają do tajnych informacji i w ciągu kilku godzin mają wszystkie szczegóły, są po prostu prowadzeni na pasku służb. Tajne narady w mieszkaniu przy ulicy Kieleckiej w Warszawie. To właśnie dzieje się za kulisami. I ci ludzie będą musieli za to odpowiedzieć”. – komentuje Michał Woś.
Czytaj też:
Nawrocki: Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiemCzytaj też:
Szef ABW reaguje na słowa Nawrockiego. Wydał oświadczenie