Tusk zwrócił się do Dudy, Nawrockiego i Kaczyńskiego

Tusk zwrócił się do Dudy, Nawrockiego i Kaczyńskiego

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Donald Tusk po raz kolejny nawiązał do wyborów prezydenckich. Zasugerował, że nie znamy prawdziwych wyników głosowania.

Premier Donald Tusk w sobotę przed południem zwrócił się za pośrednictwem mediów społecznościowych do prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta elekta Karola Nawrockiego oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Tusk do Dudy, Nawrockiego i Kaczyńskiego: Nie jesteście ciekawi?

W swoim wpisie szef rządu po raz kolejny poruszył temat drugiej tury wyborów prezydenckich i ponownego przeliczenia głosów. Zasugerował, że do dziś nie znamy prawdziwych wyników głosowania.

"Panowie Andrzej Duda, Karol Nawrocki i Jarosław Kaczyński – nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania?" – zapytał Tusk na platformie X, po czym dodał: "Na pewno jesteście. A jak wiadomo, uczciwi nie mają się czego bać".

twitter

"Możemy doprowadzić do wojny domowej"

To nie pierwsze tego rodzaju sugestie szefa rządu. Według relacji Marka Jakubiaka z koła Wolni Republikanie, temat ten miał pojawić się podczas środowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Polityk ujawnił, że po rozpoczęciu obrad Donald Tusk zaczął opowiadać o potrzebie ponownego przeliczenia głosów z wyborów prezydenckich. – Chyba pierwszy raz Tusk pogratulował Nawrockiemu. Po czym prezydent otworzył obrady i Tusk zaczął opowiadać swoje dyrdymały nt. liczenia z powrotem głosów. I to trochę prezydenta rozsierdziło – wskazał poseł.

W piątek z kolei premier uznał, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, która orzeka o ważności wyboru prezydenta nie działa legalnie. Jego słowa wskazywały, że nie wszyscy uznają jej orzeczenie, a co za tym idzie wyłonionego w czerwcowych wyborach prezydenta. Przed pójściem tą drogą ostrzegł ekipę rządzącą wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Jarubas.

– Uważam, że po stronie policzenia głosów, policzenia wszystkich nieprawidłowości zrobić maksymalnie dużo, żeby to było jasne. Natomiast nie idźmy dalej, bo tak naprawdę możemy doprowadzić do wojny domowej – podkreślił. – Moim zdaniem, Polacy wybrali prezydenta czy się to komuś podoba, czy nie. Mamy z jednej strony sceny politycznej rząd, z drugiej prezydenta. Zadaniem obu, opisanym w konstytucji, jest współdziałanie w interesie bezpieczeństwa Polski – dodał Jarubas.

Czytaj też:
"Możemy doprowadzić do wojny domowej". Polityk koalicji alarmuje
Czytaj też:
Ponowne przeliczenie głosów? Prezes SN mówi wprost
Czytaj też:
Tusk o Dudzie: Przepraszam za to słowo, ale innego nie znajduję


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także