Dania, Holandia, Szwecja i Austria otwarcie popierają Komisję Europejską w sprawie wstrzymywania miliardów euro dla Polski na odbudowę po pandemii – ustaliła korespondentka RMF FM. Według uzyskanych przez dziennikarkę informacji potwierdza się, że kierownictwo w Brukseli przeciąga decyzję o akceptacji polskiego Krajowego Planu Odbudowy w związku podważaniem przez polskie władze nadrzędności unijnego prawa nad krajowym oraz z uwagi na problemy z niezależnością sądownictwa.
Główne zastrzeżenia dotyczą kwestii Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Przypomnijmy, że w połowie lipca TSUE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem unijnym. Po tym wyroku Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do orzeczenia TSUE, nakazującego zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej.
Buda: Wykonamy wyrok TSUE
W rozmowie z Polsat News Waldemar Buda, wiceminister funduszy, mówił m.in. o tym, jak Polska odpowie na wyrok TUSE ws. Izby Dyscyplinarnej.
- Temat jest dobrze zaopiekowany. Chodzi o zrozumienie specyfiki systemu prawnego w Polsce. Oczywiście, że wykonamy wyrok TSUE, choć to nie wynika tylko z tego, że chcemy go wykonać, tylko kilka miesięcy temu zaplanowaliśmy zmianę w zakresie Sądu Najwyższego. Uczciwie gwarantujemy, że w ciągu miesiąca-dwóch proces legislacyjny w tym zakresie zostanie uruchomiony. Jeśli ktoś chce potwierdzenia tych słów, możemy wpisać te założenia nawet do KPO – mówił polityk.
– Po legislacji, po zmianach, doprowadzimy do sytuacji zgodnej z wyrokiem TSUE, ale też z naszymi oczekiwaniami dotyczącymi odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów – dodał.
"W środę o 15:00 kolejna rozmowa"
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że termin rozpatrzenia KPO minął, a działania Komisji Europejskiej są w tej kwestii bezprawne. Pytany o rozmowy w tej sprawie z Komisją Europejską, Buda odparł, że "w środę o 15:00" odbędzie się kolejne spotkanie, zapewniając jednocześnie, że jest "otwarty na uwagi, jeśli się pojawią".
– Ten dialog jest, choć nie tak częsty jak wcześniej, kiedy opracowywaliśmy szczegóły – dodał.
– Pytam o nasze interesy KE, oni odpowiadają, że trwają prace, że jeden element, drugi są analizowane. Wobec Polski nie kieruje się żadnych uwag, które by sugerowały potrzebę zmian. (…) Jeśli takie się pojawią, jestem bardzo otwarty - podkreślił Buda, zaznaczając, że chciałby, żeby do zatwierdzenia KPO doszło we wrześniu – tłumaczył.
Czytaj też:
Kto popiera wyjście Polski z UE? Są zaskoczeniaCzytaj też:
Suski: Nie jesteśmy podludźmiCzytaj też:
Bosak zaskoczony cytatem w Onecie: Nie powiedziałem takich słów