– Zmiany, jakie zaproponował prezydent w projekcie ustawy dotyczącej reformy sądownictwa nie są dla wszystkich w Zjednoczonej Prawicy łatwe do przyjęcia. Mam nadzieję, że ostatecznie dojdzie do porozumienia. Rzecz idzie o dużą stawkę, o duże pieniądze dla Polski – stwierdzi minister aktywów państwowych.
Polityk był w środę gościem programu "Kwadrans Polityczny" Telewizji Polskiej.
Będzie porozumienie?
– Dyskusja o likwidacji Izby Dyscyplinarnej trwała w Zjednoczonej Prawicy od dawna i było przekonanie wewnątrz PiS, że taką decyzję trzeba podjąć, niezależnie od tego, co mówi Komisja Europejska. Wierzę, że w tej sprawie uda nam się porozumieć, ale istnieje niebezpieczeństwo, że będziemy głosować inaczej. I nie widzę w tym jakiejś wielkiej tragedii. Nie jesteśmy jedną partią. PiS jest jedną, Solidarna Polska drugą i ma w różnych sprawach odmienne od PiS stanowisko. Co nie oznacza, że nie możemy razem realizować programu dla Polski i tworzyć rządu – mówił Jacek Sasin.
Zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę projekt zmian w SN zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i stworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej, składającej się z sędziów SN. 33 z nich zostanie wylosowanych, a spośród nich prezydent powoła 11 na pięcioletnią kadencję.
Projekt prezydenta ma w założeniu doprowadzić do odblokowania 58 mld euro dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy, których wypłatę Komisja Europejska "zamroziła" z uwagi na niewykonanie przez polski rząd orzeczeń TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej.
Sasin do spółek Skarbu Państwa
W programie Jacek Sasin zwrócił się też do spółek Skarbu Państwa, jako największych w Polsce, tym samym o potencjalnie największym udziale w odbudowie Ukrainy, by opracowały plan działań.
– Jesteśmy w kontakcie ze stroną ukraińską. Rozmawiamy nie tylko o bieżącym wsparciu. Jesteśmy w trakcie opracowania dokumentu, który będzie swego rodzaju ofertą polskich spółek dla Ukrainy. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy będą chcieli uczestniczyć i zarabiać w odbudowie Ukrainy. My musimy być do tego przygotowani – powiedział wicepremier.
Czytaj też:
Jest wniosek o odwołanie ministra Ziobry. Opozycja połączyła siłyCzytaj też:
Zgorzelski: Jest wola do współpracy z PiS w tej sprawie