W środę premier Mateusz Morawiecki złożył wizytę w Samodzielnym Publicznym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Lecha i Marii Kaczyńskich – Pary Prezydenckiej w Pionkach (woj. mazowieckie). Jak wskazywał podczas swojego wystąpienia, placówka ta miała zostać zlikwidowana, kiedy w Polsce rządziło PO-PSL.
– Mieszkańcy tej miejscowości nie mieliby już tej placówki, która jest bardzo potrzebna, tak ważna dla mieszkańców Pionek i okolic. Wszystko to miało iść w zapomnienie, likwidację, groził kolaps i dramat dla mieszkańców – powiedział szef rządu.
Morawiecki: Służba zdrowia się zmienia
Podczas spotkania Morawiecki zwrócił uwagę na plan Platformy Obywatelskiej dotyczący służby zdrowia w Polsce. – Umiesz liczyć, to licz na siebie – ocenił premier. Dodał, że koncepcja Prawa i Sprawiedliwości jest inna. – Jeśli chcesz liczyć na kogoś, to możesz liczyć na Polskę, możesz liczyć na rząd, możesz liczyć na całą wspólnotę – akcentował szef rządu.
Premier stwierdził, że pozytywne zmiany w opiece zdrowotnej wynikają z polityki rządu Prawa i Sprawiedliwości. – Było to możliwe przede wszystkim poprzez wsłuchiwanie się w głos mieszkańców. Po wielkich wysiłkach i naprawie finansów publicznych, mogliśmy przekazać część środków na realizację tego wielkie dzieła, które jest doceniane przez mieszkańców Pionek – mówił.
"Powrót Tuska to powrót Polski na zeszyt"
W środę rano premier Mateusz Morawiecki zapowiedział nową akcję wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. – Nazywamy ją akcją 10 mln ulotek, pakietów informacyjnych, ponieważ chcemy dotrzeć do 10 mln ludzi – mówił. Polityk zwrócił uwagę, że właśnie tyle osób głosowało w wyborach na prezydenta Andrzeja Dudę.
Jak ocenił Morawiecki, "żeby wygrać wybory trzeba z pokorą dotrzeć do Polaków, poddać się ich krytyce i uderzyć w pierś". Dodał, że trzeba to zrobić ponad mediami III RP. – Nie usłyszycie tego państwo ani nie zobaczycie w TVN czy "Gazecie Wyborczej", ponieważ ta szczelna zasłona medialna od 25 lat chroni elity, Brukselę i tych, którzy zbudowali Polskę biedy, bezrobocia. Zbudowali Polskę Tuska, czyli Polskę na zeszyt – akcentował.
Czytaj też:
Tusk mówił o "tajemniczych zgonach": To nie są żartyCzytaj też:
WHO poniosło klęskę w walce z papierosami. Państwa biorą sprawy we własne ręce