– Trzeba chyba zacząć od tego, że po raz kolejny mamy do czynienia z sytuacją, w której zamiast chleba, bo ten chleb jest coraz droższy i artykuły spożywcze są coraz droższe, a stan finansów publicznych jest w Polsce coraz cięższy, mamy igrzyska – stwierdził Karol Nawrocki na konferencji prasowej pytany o sprawę Ziobry.
Nawrocki podkreślił, że ogarnia go poczucie wstydu, gdy patrzy na całą sprawę związaną z "igrzyskami". – Mamy kolejne igrzyska, którymi żyje cała Polska i za które będziemy się niestety wszyscy wstydzić, bo policja wchodząca do TV Republika i te wszystkie obrazki, które miałem nieprzyjemność oglądać rano, jako człowiek, który był w telewizji publicznej w czasie wywiadu, gdzie też przywitała mnie policja 2 lata temu, są zawstydzające dla polskiej demokracji – mówił dalej.
Zatrzymanie Zbigniewa Ziobry. "Szybciej, zaraz tu wejdzie"
Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję w siedzibie TV Republika, gdzie udzielał wywiadu Michałowi Rachoniowi. Poseł PiS nie stawiał oporu. Został przetransportowany nieoznakowanym radiowozem do Sejmu – miał tam zostać przesłuchany przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
Politycy koalicji rządzącej, którzy zasiadają w sejmowej komisji, uznali, że Ziobro nie stawił się na przesłuchanie o czasie. W związku z tym przegłosowano wniosek o 30-dniowy areszt dla byłego szefa resortu sprawiedliwości ("przeciw" był jedynie poseł Przemysław Wipler z Konfederacji). Następnie posiedzenie komisji zostało zakończone.
– Członkowie komisji ds. Pegasusa popędzali się, mówili: "szybciej, zaraz tu wejdzie", nie dopuścili do głosu posła Ćwika, by przyspieszyć głosowanie wniosku o areszt wobec Zbigniewa Ziobry i go nie przesłuchać. To pokazuje, że komisja była nastawiona na spektakl i cenniejsze było dla jej członków przegłosowanie wniosku o areszt niż przesłuchanie świadka. Trudno to będzie Polakom wytłumaczyć – relacjonował w rozmowie z Onetem poseł Wipler.
Czytaj też:
Jaki: To największa kompromitacja w historii parlamentaryzmuCzytaj też:
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" z zakazem wstępu do Sejmu?Czytaj też:
Totalna kompromitacja komisji śledczej. Lisicki: Czegoś podobnego nie widziałem