Rafał Trzaskowski wygrał z niewielką przewagą nad Karolem Nawrockim I turę wyborów prezydenckich. Kandydat Koalicji Obywatelskiej triumfował w 10 z 16 województw i, tradycyjnie, w dużych miastach. Co ciekawe, Trzaskowski zdecydowanie wygrał również na terenach popowodziowych, choć jak od wielu tygodni donoszą media, rząd nie radzi sobie z pomocą dla poszkodowanych.
Trzaskowski wygrywa wśród powodzian
Kandydat KO wygrał w Stroniu Śląskim z wynikiem 39,82 proc. Dla porównania Karol Nawrocki zdobył w tym okręgu 24,98 proc. wskazań.
Trzaskowski triumfował również w Lądku Zdroju z wynikiem 37,21 proc. oraz w Kłodzku, gdzie poparło go 41,93 proc. wyborców. Popierany przez PiS Nawrocki zwyciężył za to w gminie Kłodzko, gdzie zdobył 32,66 proc. głosów, choć jednocześnie przegrał na poziomie powiatu, gdzie Trzaskowskie zdobył ponad 37 proc. głosów.
Rząd sobie nie radzi
Mimo iż od katastrofalnej powodzi upłynęło już kilka miesięcy, powodzianie nadal nie otrzymali wystarczającej pomocy. Ich sprawą zajął się Mateusz Morawiecki. Na początku kwietnia były premier pojawił się na nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
"Minęły miesiące od powodzi, a ludzie wciąż żyją w błocie – dosłownie i metaforycznie. Pomoc jest fragmentaryczna, odszkodowania symboliczne, a odpowiedzialność rozmyta. Władza centralna nie tylko nie pomaga, ale udaje, że nie widzi. Za każdą statystyką stoi konkretna twarz, dom, los, rozpacz i nadzieja" – stwierdził wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.
Powodzianie cały czas muszą się mierzyć z problemem w postaci znalezienia ekip remontowanych i dokończenia prac tak, by móc rozliczyć się z otrzymanych zasiłków. Mieszkańcy terenów dotkniętych żywiołem mają na to czas do końca roku. W połowie marca pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński potwierdził doniesienia o przedłużeniu przyjmowania i rozliczania wniosków o zasiłki na odbudowę dla poszkodowanych przez powódź.
Czytaj też:
Wyniki w Warszawie. W jednej dzielnicy Trzaskowski przekroczył 50 proc.Czytaj też:
"Pożar w sztabie Trzaskowskiego". Polityk PiS o strategii na II turę