We wtorek Sejm zajął się wnioskiem rządu o przedłużenie rozporządzania w sprawie czasowego ograniczenia prawa do azylu. Premier Donald Tusk wykorzystał swoje 30-minutowe przemówienie do ataku na opozycję. Krytykował Prawo i Sprawiedliwość za tzw. aferę wizową. Obóz władzy przekonuje, że za rządów PiS doszło do zorganizowanej korupcji na kilkaset tysięcy wiz. Z kolei formacja Jarosława Kaczyńskiego wskazuje, że takich przypadków było kilkaset i oskarża obecny rząd, że otwiera Polskę na migrację.
– Nie lubię sformułowania "afera wizowa", bo afera wizowa to jest tylko wierzchołek góry (…). Problemem było to, że całe państwo było zaangażowane w kompletne rozluźnienie – mówił we wtorek na antenie TVP Info Donald Tusk. – Nie będę tutaj używał zbyt mocnych słów, co ja bym im zrobił za to, co oni zrobili z Polską, jeśli chodzi o wizy. Może wreszcie do kogoś dotrze, że za rządów PiS-u, za rządów Kaczyńskiego i Morawieckiego Polska była najbardziej otwartym, ale w złym tego słowa znaczeniu, krajem na migrację – kontynuował.
Szef rządu był również pytany o sytuację na granicy polsko-białoruskiej. – Jak PiS mówiło o wojnie hybrydowej kilka lat temu, to Platforma Obywatelska była przeciwko pushbackom – zauważyła prowadząca program Justyna Dobrosz-Oracz. – Ja nie – odparł Tusk. Dziennikarka szybko się poprawiła. – Pan nie. Sprawdziłam ostatnie wypowiedzi. Nie widziałam takich rzeczywiście. I pamiętam, że w kampanii w 2023 r. też pan mówił o tym, że trzeba chronić granicę. Natomiast część polityków Platformy była przeciwko murowi i teraz jest pytanie o wiarygodność – powiedziała.
Co Tusk mówił o pushbackach?
Pod koniec marca 2024 r., w pierwszym po objęciu władzy prasowym wywiadzie, udzielonym "Gazecie Wyborczej", "El Pais", "Die Welt", "La Repubblika" oraz "Le Soir", Donald Tusk mówił, że pushbacki "jako metoda są moralnie nie do przyjęcia". – Trzeba działać tak humanitarnie, jak to możliwe. (…) Musimy znaleźć lepsze rozwiązanie, ale alternatywą nie może być bezradność – twierdził wówczas.
– Nie ma zgody prawnej na tzw. pushbacki, bo to jest działalność nielegalna – podkreślał premier na jednej z konferencji w KPRM w styczniu 2024 r.
Pushback to działanie podejmowane wobec imigrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę, prowadzące do ich przymusowego powrotu na terytorium państwa, którego granicę próbowali przekroczyć.
Czytaj też:
Tusk: Dajcie nam dokończyć to, co zaczęliśmy w 2023 rokuCzytaj też:
Rząd likwiduje program inwestycyjny. "Pamiętajmy o tym 1 czerwca"